Przebudowa gospodarczej części rządu, wzmocnienie premiera, ciut większa rola koalicjantów i dużo kontynuacji – tak wygląda obóz władzy na początku drugiej kadencji. Na horyzoncie majaczą kłopoty.
Gdy spojrzeć na całość nowo powołanego rządu, to na poziomie ministerialnym wielu zmian nie widać. Z 22 członków Rady Ministrów na nową kadencję zostaje aż 17, w większości na dotychczasowych stanowiskach. Nie odchodzi żaden z najcięższych politycznie graczy. Błaszczak zostaje w MON, Mariusz Kamiński nadal będzie ministrem spraw wewnętrznych i koordynatorem służb, Zbigniew Ziobro – ministrem sprawiedliwości, Jarosław Gowin utrzyma tekę wicepremiera i ministra nauki, wicepremierem będzie też minister kultury Piotr Gliński.