We Wrocławiu tramwaje wykolejają się średnio raz na trzy dni, ale media informują, że ostatnio przestały się wykolejać, co zakłóciło normalne dla Wrocławia funkcjonowanie sieci tramwajowej. Na razie nie wiadomo, jaka jest przyczyna tych zakłóceń ani jak długo potrwają. W każdym razie MPK uspokaja, że nie ma żadnego powodu, dla którego w przyszłości tramwaje we Wrocławiu nie miałyby się wykolejać tak często jak dotąd.
W odróżnieniu od tramwajów niektórzy ludzie w dalszym ciągu się wykolejają, na dodatek wiadomo z jakiego powodu. Np. z takiego, że ulegają podszeptom tzw. ekologistów. Dlatego w internecie trwa obecnie dyskusja, czy tzw. ekologistów nie pozbyć się przy okazji ogólnopolskiego odstrzeliwania dzików, bo chociaż nie roznoszą afrykańskiego pomoru świń, to roznoszą ideologię ekologizmu.
Złego zdania o ekologizmie są nie tylko internauci, ale i niektóre środowiska naukowe. Z konferencji „Oblicza ekologii”, zorganizowanej na uczelni o. Rydzyka przy współudziale Lasów Państwowych, wynika, że ekologiści działają w porozumieniu z Antychrystem i chcą zniszczyć Polskę. Ks. prof. Guz z KUL ujawnił w swoim wykładzie bagatelizowane do tej pory związki między ekologizmem i satanizmem. Zwrócił też uwagę na niesłusznie pomijaną sprawę zohydzania Kościoła przez ekologistów, a także uprawianie przez nich „kultu żądzy i popędu seksualnego”. O wysokim poziomie intelektualnym wystąpienia ks. Guza świadczy m.in. przywołanie tzw. Szkoły Frankfurckiej jako inspiratora dla ruchów radykalnie antyboskich oraz „wszelkich związków feministyczno-homoseksualnych”.
Zdaniem ks. Guza sytuacja jest tak poważna, że ekologizmowi trzeba wypowiedzieć walkę polityczną „o człowieka i o kosmos”. Obecny na konferencji minister Woś przywołał słowa abp.