Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Wirus rasizmu

O wirusie nienawiści mówi się mniej niż o koronawirusie, a szkoda. Bo na ograniczenie rozprzestrzeniania się nienawiści są jednak sposoby.

Sytuacja jest dynamiczna – piszemy tekst w dniu, w którym w Polsce zamknięto szkoły, odwołano imprezy oraz wykupiono środki odkażające. Kiedy ukazuje się ten numer POLITYKI, sprawy mogą wyglądać zupełnie inaczej. Pełne niepewności, a zarazem resztek zdrowego rozsądku zastanawiamy się, jak wyglądać będzie świat po koronawirusie. Jednego jesteśmy pewne: istnieją wirusy, które krążą wśród nas od lat. Trudno je wybić, bo nie da się wobec zarażonego zastosować kwarantanny ani izolacji.

„O, Szoszon jedzie! O, i ten Szoszon. O, tu też Szo… a nie, to Ciapaty!”. Tak powstaje nowy język. Taksówkarz, z którym Grażyna miała nieprzyjemność jechać w Warszawie, nie tylko wyjaśnił jej, że „Szoszon” to Ukrainiec, a „Ciapaty” to bliżej niesprecyzowany Arab, ale też pouczył, jak ich rozpoznać za kierownicą. „Że tablet ma z przodu. I po mordzie”.

Taksówkarz, chociaż była piąta rano, jechał na nienawistnym szwungu. Bo „oni są wszędzie”. Dumnie perorował: „Wchodzę z synem do przychodni, a tam lekarka z Ukrainy! Wyp…lamy, mówię do syna. I wyszliśmy. Bo ja rasista jestem. Szoszonów nienawidzę”.

Skutkiem niedoszłej wizyty u lekarki ukraińskiego pochodzenia było pełne wyklucie się choroby, której zalążki zasiał w dziecku tata. Rasizmu nie dziedziczy się w genach, człowiek nim nasiąka jak gąbka. Dobry ojciec taksówkarz zadbał, by syn też nienawidził. Bo nienawidzić jest dobrze, uczucie to zwalnia bowiem od odpowiedzialności za złe uczynki. Przepełniony nią człowiek uważa, że może bić. Zabijać też może. I inne rzeczy może ludziom robić – odsyłamy do podręczników historii, zwłaszcza opisujących okres drugiej wojny światowej i obozy zagłady. Nie tylko zresztą ludziom, bo i zwierzętom, roślinom.

Polityka 12.2020 (3253) z dnia 17.03.2020; Felietony; s. 94
Reklama