Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Kiedy igrzyska, gdzie mistrzostwa?

MKOl nadal zwleka z decyzją dotyczącą terminu igrzysk olimpijskich w Tokio. MKOl nadal zwleka z decyzją dotyczącą terminu igrzysk olimpijskich w Tokio. Kimimasa Mayama/EPA / PAP

Organizatorzy piłkarskiego kalendarza drogę od bezpodstawnego optymizmu do pobożnych życzeń pokonali w mgnieniu oka. Jak na razie mistrzostwa Europy zostały odroczone dokładnie o rok. Coraz bardziej wątpliwa staje się jednak koncepcja rozegrania ich w 12 europejskich miastach. Realiści nawołują, że pora na otrzeźwienie i wsłuchanie się w głosy epidemiologów, którzy twierdzą, że w nowym terminie (11 czerwca – 11 lipca 2021 r.) koronawirus wciąż będzie się tlił i tabuny podążających za swoimi reprezentacjami kibiców tylko go rozwloką po kontynencie.

Być może turniej zostanie więc ograniczony do kraju, który całkowicie upora się do tego czasu z pandemią, no i oczywiście będzie dysponował odpowiednią infrastrukturą stadionową. Wstępną gotowość zgłosiła już Turcja, ale jeszcze przed wykryciem tam pierwszego przypadku koronawirusa. Tyle że nawet jeśli udałoby się takiego gospodarza znaleźć, co zrobić z kibicami? Wpuszczać tylko obywateli krajów, w których epidemia wygasła? Skąd jednak pewność, że nie zetknęli się z wirusem? Uzależnić zgodę na wjazd od okazania świadectwa przebytej kwarantanny? A co z uczestnikami turnieju: reprezentacjami i ich orszakami? Jeśli wciąż będą notowane przypadki zachorowań we Włoszech, w Hiszpanii albo Anglii (gdzie chłodno szacuje się, że wygaszanie epidemii potrwa ponad rok), odmówić tym drużynom prawa gry?

Co będzie z igrzyskami? W ubiegły piątek do Japonii zawitał znicz olimpijski. Powitaniu ognia na stadionie w Sendai towarzyszyła gorączka: 50-tys. tłum, kilkugodzinne oczekiwanie w kolejce do selfie na tle symbolu z Olimpii, atmosfera święta w oderwaniu od faktu, że światowy sport zamarł. Olimpijskie kwalifikacje zostały wstrzymane i nikt nie potrafi podać terminu ich wznowienia. Kanadyjski Komitet Olimpijski jako pierwszy poinformował, że reprezentanci tego kraju przyjadą do Tokio, ale najwcześniej za rok, jeśli tylko sytuacja zostanie opanowana.

Polityka 13.2020 (3254) z dnia 24.03.2020; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 9
Reklama