Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Przepis na żonę

Z życia sfer

Napisała do mnie żona ważnego ministra, oburzona atmosferą podejrzeń, jaką media tworzą wokół niej oraz żon innych ważnych polityków obozu rządzącego.

„Stałyśmy się niesprawiedliwie obiektem lekceważenia, niewybrednych ataków, bezkarnie wymyśla się nam od »słupów« i bezwolnych marionetek naszych odnoszących sukcesy mężów” – skarży się. „A ja się Pana pytam, czym musi dysponować polityk chcący odnosić sukcesy? Otóż musi przede wszystkim dysponować odpowiednią żoną, dzięki której będzie mógł być człowiekiem uczciwym i niemającym sobie nic do zarzucenia i z którą połączy go nie tylko miłość i wzajemny szacunek, ale przede wszystkim rozdzielność majątkowa, żeby miał na kogo przepisywać działki, mieszkania i udziały w firmach, czyli to wszystko, co osiągnął i jeszcze ewentualnie osiągnie w służbie krajowi.

Ktoś musi to, niestety, na siebie wziąć w sytuacji, gdy mąż postanowił być politykiem ubogim, rozumiejącym potrzeby zwykłych ludzi, a jednocześnie widzi, że w jego sprawie już węszą media oraz posłowie Szczerba i Joński. Zapewniam, że jest to zajęcie dające mało przyjemności, bo umówmy się: po co mi tyle działek i udziałów w firmach, które, jak czytam w gazetach, niczego nie produkują, tylko dostają jakieś granty i dotacje na niekończące się badania? Niestety, mąż wciąż myśli tylko o jednym i żąda, żebym to z nim robiła, tzn. żeby mógł na mnie przepisywać te działki i apartamenty. Często nie mam na te rzeczy ochoty, mówię: kotek, daj spokój, jestem zmęczona. Ale on, że muszę, bo media się czepiają albo poseł Nitras, któremu mąż nawet zagroził, że dostanie za to po pysku. Dla świętego spokoju godzę się, bo wiem, że inaczej nie zaśnie.

Przykre, że naszych mężów przedstawia się jako ikony czegoś tam, a w przypadku moim oraz innych Pań Ministrowych wszystkich interesuje wyłącznie to, ile zapłaciłyśmy za hektar działki, po co nam tyle mieszkań albo czym zajmują się firmy, w których mamy udziały?

Polityka 23.2020 (3264) z dnia 02.06.2020; Felietony; s. 85
Oryginalny tytuł tekstu: "Przepis na żonę"
Reklama