Oferta na pierwszy rok:

4 zł/tydzień

SUBSKRYBUJ
Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Zabójstwo Adamowicza. Dziennikarze „Polityki” i „Gazety Wyborczej” wygrali z TVP

Paweł Adamowicz Paweł Adamowicz Bartosz Banka / Agencja Gazeta
Opinie dziennikarzy o roli telewizji publicznej w zamachu na Pawła Adamowicza „mieściły się w granicach krytyki” – orzekł sąd i odrzucił oskarżenia TVP.

Zabójca Pawła Adamowicza „oglądał treści prezentowane przez TVP, dotarły one do niego i kształtowały jego wizję Polski” – napisał warszawski sąd okręgowy w uzasadnieniu postanowienia, w którym ostatecznie oddalił pozew TVP wobec naszej publicystki Ewy Siedleckiej i Wojciecha Czuchnowskiego z „Gazety Wyborczej”.

TVP (za pieniądze publiczne) wytoczyła proces dziennikarzom krytykującym ją za to, że materiały, które produkowała, były inspiracją dla mordercy prezydenta Gdańska. Przypomnijmy, że 13 stycznia 2019 r. Paweł Adamowicz został zabity nożem na scenie finałowego koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zabójca, 28-letni Stefan W., który niedługo przed tym wydarzeniem wyszedł z więzienia, krzyczał: „Siedziałem niewinny w więzieniu. Platforma Obywatelska mnie torturowała, dlatego właśnie zginął Adamowicz!”.

Czytaj też: Gdańsk w samo południe. Pożegnanie prezydenta Adamowicza

Zabójstwo Adamowicza. Co pisali dziennikarze?

Po emisji „Wiadomości” z 14 stycznia 2019 r. Siedlecka napisała na swoim blogu: „W więzieniu jedyne dostępne media to prorządowe gazety i telewizja publiczna. Szczególnie telewizyjne »Wiadomości«, które w każdym wydaniu sporo czasu poświęcają »opozycji totalnej«, która szkodzi Polsce i Polakom na tysiące sposobów. Przekonują też, że sędziowie – a Stefan W. był skazany – są opozycją polityczną, że są »na telefon«, oczywiście polityków Platformy.

Reklama