W niedzielę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegał przed niebezpiecznymi burzami, gwałtownymi ulewami i porywistym wiatrem, które miały nadejść w nocy. „Prognozowane niebezpieczne zjawiska: burze z gradem i opady deszczu do 40 mm oraz porywy wiatru do 90 km/h, lokalnie do 120 km/h” – ostrzegał Instytut na swoim twitterowym koncie.
Uwaga, przed nami burzowa i wietrzna noc. Prognozowane niebezpieczne zjawiska:
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) August 30, 2020
burze z gradem i opadów deszczu do 40 mm
porywów wiatru do 90 km/h, lokalnie do 120 km/h
Apelujemy o rozwagę i prosimy o śledzenie komunikatów meteorologicznych.
https://t.co/KWaDyE9hQg pic.twitter.com/Foz8zsKczD
Najwyższe alerty dla trzech województw
Dla trzech województw (śląskie, łódzkie i opolskie) IMGW wydał alerty trzeciego, najwyższego stopnia (to oznacza, że prawdopodobieństwo wystąpienia niebezpiecznych zjawisk pogodowych wynosi 85 proc.), ostrzegano nawet przed trąbami powietrznymi. Natomiast w sześciu województwach (dodatkowo w małopolskim, mazowieckim i świętokrzyskim) zebrały się sztaby kryzysowe. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegało przed załamaniem pogody w specjalnych SMS-owych alertach.
Późnym wieczorem najtrudniejsza sytuacja była w Łódzkiem, gdzie do godz. 21 straż pożarna odebrała ponad 80 zgłoszeń i próśb o interwencje, przede wszystkim z powodu podtopień budynków i zerwanych linii energetycznych.