Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Szkoły wyborców

Szkoła wychowywania wyborców. Patriotyzm kontra LGBT i nauka poglądów

Apel poświęcony pamięci żołnierzy wyklętych we wrocławskim liceum. Uczniowie odegrali m.in. egzekucję Inki. Apel poświęcony pamięci żołnierzy wyklętych we wrocławskim liceum. Uczniowie odegrali m.in. egzekucję Inki. Wojciech Nekanda Trepka / Agencja Gazeta
Zastanawiamy się, jak od września będzie zorganizowana nauka w szkołach. Ale równie ważne jest, czego szkoła ma uczyć. A czego nie.
Partia rządząca i Kościół katolicki narzucają światopogląd, jaki należy wpajać uczniom.Anatol Chomicz/Forum Partia rządząca i Kościół katolicki narzucają światopogląd, jaki należy wpajać uczniom.

„Nie ma potrzeby, by szkoła namawiała do głosowania na PiS, wystarczy, że będzie dobrze uczyć” – powiedział wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki w TVN24. Ten plan „dobrego uczenia” ma być wcielany w życie.

„Czas najwyższy, by prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami było w systemie edukacyjnym realizowane i zagwarantowane ustawowo” – mówił prezydent Duda na początku lipca, w kontekście powstrzymania osławionej „ideologii LGBT”. I wniósł do Sejmu ustawę, która podda całkowitej kontroli rodziców to, jakie organizacje pozarządowe wpuszczane są do szkoły w ramach nieobowiązkowych zajęć. Ustawa rękami rodziców ma rugować niepożądane przez władzę treści.

W szkołach publicznych prawo rodziców do wychowania dzieci w zgodzie z własnymi przekonaniami rzeczywiście bywa naruszane. Poczynając od wolności sumienia i wyznania. Jeszcze za rządów PO-PSL (w 2012 r.) fundacja Polistrefa zrobiła badania w małopolskich szkołach. W 85 proc. z nich (w 97 proc. zbadanych gimnazjów i 90 proc. podstawówek) uroczystościom szkolnym towarzyszy element religijny, zapraszany jest kościelny hierarcha. Szkoły organizują też pielgrzymki.

Partia rządząca i Kościół katolicki narzucają światopogląd, jaki należy wpajać uczniom. I ustalają, jakie treści są zakazane. Najważniejsze tabu – od lat zresztą – dotyczy edukacji seksualnej, zwanej „seksualizacją dzieci”. Częścią „seksualizacji” jest wspomniana „ideologia LGBT”, która ma rzekomo na celu przekonanie, że płeć obiektywnie nie istnieje, więc można ją sobie wybierać.

Celem szkoły – jak wynika ze słów marszałka Terleckiego – ma być wychowanie nowego człowieka. Jakiego? Marszałek Terlecki doprecyzował: „Mądrzejsi ludzie, bardziej zorientowani w rzeczywistości politycznej, historycznej, bardziej przywiązani do pewnych tradycji i bardziej utożsamiający się z tą tradycją, z pewnością będą głosować na PiS”.

Polityka 36.2020 (3277) z dnia 01.09.2020; Polityka; s. 18
Oryginalny tytuł tekstu: "Szkoły wyborców"
Reklama