EWA SIEDLECKA: – Miał pan chronić konstytucyjne prawa obywatelskie w Polsce, a okazało się, że przyszedł walec i przejechał się po samej konstytucji…
ADAM BODNAR: – Nie spodziewałem się aż tak szybkiej zmiany ustroju państwa, i to metodą łamania konstytucji. Chyba nie tylko mnie zabrakło wyobraźni. Natomiast kiedy już rozmontowano Trybunał Konstytucyjny, spodziewałem się dalszego demontażu państwa prawa: przejęcia mediów publicznych, prokuratury, służby cywilnej, sądownictwa.