Ciekawość pierwszym stopniem do piekła, czyli rzecz o tym, jak Monika Jaruzelska zdobyła serca sympatyków Konfederacji.
Czasem bywa jeszcze obiektem zainteresowania serwisów plotkarskich. Za sprawą zrobionego z ukrycia zdjęcia, informacji o pierścionku zaręczynowym, wspomnienia historii miłosnej sprzed lat. Sama jednak dawno się wypisała ze świata mody i celebryckiego blichtru.
Kilka lat temu odbywała medialne benefisy przy okazji kolejnych wspomnieniowych książek, poczynając od głośnej „Towarzyszki panienki”. W niedługim odstępie czasu pochowała oboje rodziców. Rodzinne dziedzictwo wkrótce stało się zobowiązaniem.
Polityka
42.2020
(3283) z dnia 13.10.2020;
Polityka;
s. 20
Oryginalny tytuł tekstu: "Towarzyszka prawicowców"