Bezpieczne, w wystarczającej ilości i w jak najkrótszym czasie. To duże wyzwanie logistyczne, największe od kilkudziesięciu lat. Szczepionki muszą być darmowe i dobrowolne, a cały proces powinien być przyjazny dla obywatela – mówił dziś szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
Jak z kolei podkreślał minister zdrowia Adam Niedzielski, kluczowe w pracy nad strategią szczepienia na covid-19 w Polsce były trzy filary: wiedza, bezpieczeństwo i dobrowolność. Rząd zamierza prowadzić szeroką kampanię informacyjną, stworzy m.in. specjalny serwis internetowy i uruchomi infolinię. Stan zaszczepionych pacjentów ma być monitorowany. Wszystkie dane będą gromadzone w centralnym rejestrze i jawne na poziomie statystyk.
Minister podkreślał ponadto, że państwo jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo dostaw i przechowywania szczepionek, które wymagają ekstremalnie niskich temperatur, a w pracach przy zatwierdzaniu poszczególnych preparatów na poziomie Unii Europejskiej uczestniczą także Polacy.
Czytaj też: Polacy nie zamierzają się szczepić przeciw covid-19
Kiedy ruszą szczepienia przeciwko covid-19?
Pierwsze szczepionki zostaną podane Polakom w styczniu, dokładny termin zależy jednak od tego, czy szczepienia zostaną zatwierdzone. – Dopóki producent nie uzyska wszystkich zgód wymaganych na terenie Unii Europejskiej, nie rozpoczniemy dystrybucji i szczepień. Jeśli założenia producentów się spełnią, zaczniemy je w styczniu. Jesteśmy do tego organizacyjnie przygotowani – zapewniał Dworczyk.
Niedzielski dodał, że zaszczepieni będą zwalniani z kwarantanny w przypadku kontaktu z osobą zakażoną i po powrocie do Polski z państw wysokiego ryzyka.