Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

WUM w ogniu krytyki po akcji szczepień poza kolejnością

Centrum Medyczne WUM Centrum Medyczne WUM Adam Stępień / Agencja Gazeta
Nie milkną echa sprawy zaszczepienia 18 znanych osób w placówce Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Minister zdrowia zapowiada wysoką karę finansową dla uczelni.

Podczas wtorkowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski stwierdził, że doszło do „celowego złamania zasad” Narodowego Programu Szczepień. To wnioski po pierwszym dniu kontroli w Uniwersyteckim Centrum Medycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prowadzonej przez NFZ. Wynika z niej, że osoby zaszczepione poza kolejnością zarejestrowano jako personel niemedyczny szpitala 28 grudnia, przeddzień ogłoszenia listy wyjątków czy sytuacji pozwalających na szczepienie osób spoza grupy zerowej.

Minister zapowiada karę dla WUM

Zdaniem ministra są podstawy do nałożenia kary powyżej 250 tys. zł. Niedzielski zastrzegł, że to minimalna kwota (kara w wysokości 50 proc. środków przekazywanych do danej jednostki). – Nowe regulacje związane z powołaniem korpusu kontrolerskiego NFZ dają takie możliwości karania podmiotów leczniczych – tłumaczył szef MZ.

Przypomnijmy: NFZ prowadzi kontrolę po doniesieniach o zaszczepieniu 18 osób spoza grupy „0”. Preparat otrzymali m.in. były premier, obecnie europoseł Leszek Miller, Krystyna Janda, Maria Seweryn, Andrzej Zaborowski, Krzysztof Materna, Michał Bajor i dyrektor programowy TVN Edward Miszczak. Pełnej listy nazwisk nie ujawniono.

WUM w ubiegłym tygodniu poinformował, że z puli dodatkowych 450 dawek otrzymanych od Agencji Rezerw Materiałowych, które należało wykorzystać do końca roku, zaszczepił 300 pracowników swoich placówek, 150 członków ich rodzin i pacjentów, w tym 18 znanych postaci kultury i sztuki, które zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień.

Reklama