Platforma to najbardziej nielubiane ugrupowanie na opozycji, które jednocześnie ma największe poparcie niepisowskiego elektoratu. Niemal nikt nie powie o niej choć jednego dobrego słowa, choć miliony na nią i jej polityków głosują. Zarzuca się jej brak programu i sprecyzowanych poglądów, ale równocześnie jest oskarżana z jednej strony o lewicowy, z drugiej – o konserwatywny radykalizm. Jest odrzucana przez Kościół katolicki, ale twardo uchodzi za „kościółkową”. Kiedy proponuje innym ugrupowaniom koalicję, jest obwiniana o samozwańcze przewodzenie niePiSowi, kiedy nie proponuje, staje się arogancka i wyniosła.