JOANNA PODGÓRSKA: – „Siedzę za szafą i nie mogę się pozbierać” – to reakcja młodej ginekolożki na publikację orzeczenia Trybunału. Jaka była pańska?
MACIEJ SOCHA: – Dla mnie to także bardzo trudna sytuacja, bo ja tak naprawdę prawie nie mam życia poza ginekologią. Pracuję bardzo intensywnie. Zajmuję się zarówno położnictwem i perinatologią, jak i ginekologią operacyjną, onkologiczną i uroginekologią. Jestem bardzo blisko kobiet. Pracuję z parami, których dzieci dotknięte są ciężkim i nieodwracalnym uszkodzeniem.