Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Kto komu robi koło pióra

Mizerski na bis

Sukces czytelniczy Żulczyka świadczy o tym, że pod adresem Andrzeja Dudy w jego wpisie padło słowo ważne, trafiające do zbiorowej wyobraźni Polaków.

Nie ma pewności, czy w polskiej polityce funkcjonują osoby w pełni zdrowe. Wątpliwości dotyczące szefa podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza pojawiają się od dawna. Z kolei prezes Obajtek sam przyznał, że cierpi na zespół Tourette’a, na szczęście dzięki Bogu i prezesowi PiS radzi sobie doskonale, o czym świadczy posiadanie 38 apartamentów, domów, pałaców, działek i pensjonatów.

Niedawno wyszły na jaw szczegóły chorobliwej przemiany lewicowej posłanki Moniki Pawłowskiej w posłankę Porozumienia Jarosława Gowina. Jej koledzy twierdzą, że to skutek tego, że Pawłowskiej się pogorszyło. Wcześniej nie zdradzała żadnych prawicowych objawów, ale – jak mówi przewodniczący klubu Lewicy – przez ostatnie dwa tygodnie z Pawłowską nie było kontaktu, bo „twierdziła, że ma depresję i czuje się chora”. Wygląda na to, że pomoc, jeśli przyszła, to w momencie, gdy dla Pawłowskiej nie było już ratunku.

Kilka miesięcy temu pisarz Jakub Żulczyk ogłosił, że prezydent Duda jest debilem. Prokuratura postanowiła za to Żulczyka ścigać. Jest to inicjatywa pożyteczna, bo dzięki niej miliony osób w kraju i na świecie dowiedziały się o wpisie Żulczyka. Wpis cieszy się dużą popularnością i został przetłumaczony na wiele języków. Jest szansa, że po przeczytaniu opinii Żulczyka o Andrzeju Dudzie czytelnicy sięgną także po inne rzeczy tego autora.

Sukces czytelniczy Żulczyka świadczy o tym, że pod adresem Andrzeja Dudy w jego wpisie padło słowo ważne, trafiające do zbiorowej wyobraźni Polaków. Miejmy nadzieję, że o Dudzie wypowiedzą się wkrótce inni pisarze, bo Duda i jego prezydentura to temat, w związku z którym ciśnie się na usta jeszcze wiele słów na de i na inne litery.

Trochę szkoda, że dyskusja o tym, czy Żulczyk miał prawo napisać, że Andrzej Duda jest debilem, spycha na bok dyskusję o tym, czy Duda faktycznie jest tym, za kogo go Żulczyk uważa.

Polityka 14.2021 (3306) z dnia 30.03.2021; Felietony; s. 106
Oryginalny tytuł tekstu: "Kto komu robi koło pióra"
Reklama