Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Ostrożnie z tą miłością

Mizerski na bis

Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście Północ zbada, czy Bóg i papież nie posunęli się przypadkiem w swojej miłości za daleko.

Dla prawdziwego Polaka najważniejsze są uczucia religijne, dlatego podejrzenie, że papież Franciszek mógł je obrazić, wywołało zrozumiałe oburzenie. Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście Północ wszczęła właśnie postępowanie mające ustalić, czy słowa „Bóg kocha cię takiego, jakim jesteś”, wypowiedziane przez papieża Franciszka do pewnego homoseksualisty, a także widoczne na tęczowej fladze podczas manifestacji w obronie osób LGBT, wyczerpują znamiona art. 196 kk o obrazie uczuć religijnych.

Spora grupa wierzących chwali stołeczną prokuraturę za to, że się sprawą zajęła. Ich zdaniem nie można się godzić, żeby ktoś tylko dlatego, że jest papieżem, obrażał nasze uczucia religijne. Jako Polacy staramy się – chociaż nie jest to łatwe – szanować uczucia i wartości reprezentowane przez papieża Franciszka, dlatego niech on uszanuje nasze.

Prokuratura nie zgadza się z opiniami prawników, że jej śledztwo to absurd i „próba nadania cech kryminalnych zupełnie niewinnej i nieobraźliwej manifestacji”. Jak nieobraźliwej, pyta prokuratura, skoro osoba składająca doniesienie jest ciężko obrażona? Żyjemy w państwie prawa, dlatego dopóki tej osobie nie zostanie udowodnione, że flaga ze słowami papieża jej uczuć nie obraża, należy domniemywać, że obraża. A ci, którzy upierają się, że Bóg kochający każdego takiego, jakim jest, nie może obrażać niczyich uczuć religijnych, niech lepiej mówią za siebie, a nie za tych, którzy sami najlepiej wiedzą, co ich obraża.

Części Polaków podejrzenia prokuratury wobec słów papieża Franciszka w ogóle nie dziwią, bo papież ten od początku pontyfikatu obraża uczucia religijne, chodząc w starych butach, lansując życie w ubóstwie i głośno mówiąc o strasznych świństwach, takich jak pedofilia w Kościele.

Polityka 19.2021 (3311) z dnia 04.05.2021; Felietony; s. 89
Oryginalny tytuł tekstu: "Ostrożnie z tą miłością"
Reklama