Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Donald Tusk: Wróciłem na sto procent. Zło rządzi w Polsce

Donald Tusk przejmuje przywództwo w PO. Donald Tusk przejmuje przywództwo w PO. Aleksander Kalka / Zuma Press / Forum
W Sali Expo w Warszawie zakończyła się Rada Krajowa PO, na której Donald Tusk ogłosił, że wraca do polskiej polityki. „Trzeba zacząć od pierwszego przykazania: jak widzisz zło, walcz z nim i nie pytaj o dodatkowe powody” – mówił założyciel PO i ponownie jej przewodniczący.

Głównym wydarzeniem Rady było to, co media – w tym „Polityka” – zapowiadały od kilku tygodni. Przekazanie władzy w partii. Od razu na scenie pojawił się dotychczasowy szef PO Borys Budka oraz jej powracający lider, założyciel, były premier i szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

Budka: Tusk wraca na moje zaproszenie

Zaczęło się od przemówienia Budki. Mówił o kraju, w którym rozwija się jedynowładztwo, i o tym, że opozycji udało się w nim stworzyć oazę demokracji, jaką jest Senat, a także m.in. wygrać wybory w Rzeszowie. Podziękował Małgorzacie Kidawie-Błońskiej za to, że dzięki jej postawie udało się uchronić Polskę przed szykowanymi przez PiS w pandemicznym 2020 r. nielegalnymi wyborami kopertowymi.

„Pandemia pokazała, jak kluczowe w polityce są zaufanie, lojalność i współpraca, Platforma jest silna i zwycięża, gdy wszyscy wokół niej jesteśmy zjednoczeni – mówił Budka. – W takich warunkach nie uprawia się polityki, nie myśli się o sondażach. Myśli się o drugim człowieku. Człowieczeństwo to upominanie się o skrzywdzonych, wykluczonych”.

Przypominał też swoją obietnicę, że PO będzie partią odważną, a skoro wymaga tego od innych, sam też musi podejmować takie decyzje. „Nie czas na własne aspiracje, gdy płonie dom. Ten dom jest podpalany od kilku lat, musimy razem go odbudować i nikt nie zrobi tego lepiej niż Donald Tusk. Na moje zaproszenie i prośbę Donald Tusk wraca do polskiej polityki, wraca w 100 proc., by zaangażować się w budowę lepszej przyszłości. Obaj wiemy, że to nie jest praca na pół etatu”.

I zakończył: „Drogi Donaldzie, chcę ci przekazać stery, byś poprowadził nas do zwycięstwa”.

Reklama