Nowy rok szkolny startuje przy wtórze kanonady pomysłów ministra Czarnka na ideologiczne zmiany w oświacie oraz nienachalnych napomknień o kolejnej fali pandemii. I nic w tej sytuacji nie jest przypadkiem.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek ma za sobą intensywne lato. Jeszcze z początkiem wakacji przygotował projekt przepisów przekazujących niemal nieograniczoną władzę nad szkołami upolitycznionym kuratorom oświaty. Zalecił, by należyte miejsce w planach lekcji znalazły zajęcia z wychowania do życia w rodzinie (ogłoszone „przedmiotem priorytetowym”), w trakcie których w uczennicach gruntowane mają być „cnoty niewieście”. Uruchomił ekstrafundusz, 15 mln zł, na wycieczki śladami Polskiego Państwa Podziemnego i szlakiem kard.
Polityka
36.2021
(3328) z dnia 31.08.2021;
Temat tygodnia;
s. 12
Oryginalny tytuł tekstu: "Czarnek da nam szkołę"