Właśnie ukazał się najnowszy raport o sytuacji osób LGBT+ w Polsce. Niezwykle obszerny, liczący 333 strony, powstał po przebadaniu ankietami blisko 23 tys. osób, które odpowiedziały na ponad 300 pytań opracowanych przez Centrum Badań nad Uprzedzeniami.
Raport został przygotowany – po raz szósty w tej formie – na zlecenie Kampanii Przeciw Homofobii i stowarzyszenia Lambda. Jak podsumowują autorzy: „Doświadczenia blisko 23 000 uczestników badania wskazują, że w ostatnich latach załamał się stabilny dotychczas trend wzrostu akceptacji i poprawy sytuacji osób LGBT+”.
Czytaj też: LGBT wyjeżdżają. Normalność zaczyna się tuż za granicą
Agresja fizyczna i słowna, dyskryminacja
Pierwszy raport „O dyskryminacji ze względu na orientację seksualną w Polsce” stowarzyszenia Lambda powstał w 1994 r. Liczył dziesięć stron, opierał się na relacjach pisemnych i telefonicznych otrzymanych po ogłoszeniach w prasie i puszczanych drogą pantoflową. Nie wiadomo, ile osób odpowiedziało.
Uderzające jest to, że problemy osób nieheteronormatywnych teraz i 27 lat temu nie zmieniły się. Nadal doświadczają agresji fizycznej i słownej oraz dyskryminacji – w szkole, na uczelni, w pracy, urzędach i usługach, w domu i na ulicy. Świadomość społeczna dotycząca istnienia problemów osób LGBT+ jest dzisiaj nieporównanie większa, akceptacja czy choćby tylko tolerancja – wyższa, weszły w życie przepisy UE chroniące przed stygmatyzacją w pracy. Ale nadal osoby nieheteronormatywne są najbardziej dyskryminowaną i zagrożoną wykluczeniem grupą mniejszościową w Polsce.