Pierwsza ofiara śmiertelna koronawirusa SARS-CoV-2 odnotowana w Polsce zmarła 12 marca 2020 r. w jednym z poznańskich szpitali. To była 57-letnia kobieta. Została m.in. podłączona do respiratora, co jednak nie uratowało jej życia. O tym tragicznym zdarzeniu informowały wówczas wszystkie media. Dziś zgony z powodu Covid-19, można by rzec, spowszedniały – stały się podawaną rutynowo i dość beznamiętnie statystyką, która na nikim nie robi już specjalnego wrażenia. Choć od listopada tego roku wraz z narastaniem czwartej fali pandemii średnio umiera każdego dnia po kilkaset osób, a Polska znalazła się w europejskiej i światowej czołówce dziennej liczby zgonów, jak również nadmiarowych śmierci.