Kraj

Polityka i obyczaje

Z ostatniej strony

Polityka

Moskiewski „Kommiersant” o sytuacji firm z Rosji działających na Zachodzie: „Są dwa typy rosyjskich przedsiębiorstw za granicą – jedne są objęte sankcjami, inne nie. Firmy z czarnych list otrzymują polecenia, żeby za kilka miesięcy zamknąć interes. Te, których sankcje nie objęły, same dochodzą do wniosku, że trzeba tak zrobić; nie mają teraz za granicą wsparcia prawnego ani bankowego. – Wielu zachodnich prawników zaczyna rezygnować z rosyjskich klientów – mówi Anton Imiennow z moskiewskiego biura kancelarii prawniczej Pen&Paper. – Nie przyjmują żadnych zleceń związanych z Federacją Rosyjską z powodu wysokiego ryzyka reputacyjnego. Jeszcze gorzej jest z obsługą bankową, bo organizacje kredytowe, szczególnie zachodnie, ściśle stosują się do wspólnych reguł. A one zalecają, żeby po prostu rezygnować z prowadzenia jakichkolwiek spraw z rosyjskimi klientami”.

Ukraiński portal „Zerkało Niedieli” o funkcjonowaniu gospodarki w czasie wojny: „Organizacja European Business Association przeprowadziła ankietę wśród 254 dyrektorów wielkich przedsiębiorstw i 156 przedstawicieli małego i średniego biznesu. (…) Niestety, tylko 17 proc. wielkich przedsiębiorstw pracuje obecnie bez żadnych ograniczeń. 30 proc. mogło przestawić się na pracę online. Pozostałe albo w ogóle nie pracują, albo wstrzymały działalność do czasów pokojowych czy choćby spokojniejszych. (…) Co cieszy – na całkowite zamknięcie zdecydowało się tylko 1 proc. przedsiębiorstw. (…) Nie najgorsza jest jak na razie sytuacja z wypłatą wynagrodzeń. [Dzięki posiadanym rezerwom finansowym] w pełni wypłaca je 63 proc. przedsiębiorstw. Ponad połowa z nich mogła nawet wypłacić pensje na kilka miesięcy naprzód, a 1/3 – dodatkowo opłacić przejazd pracowników na bezpieczniejsze tereny.

Polityka 15.2022 (3358) z dnia 05.04.2022; Felietony; s. 106
Oryginalny tytuł tekstu: "Polityka i obyczaje"
Reklama