Kraj

Prowokacje a sprawa polska

Z życia sfer

Fakt, że policji i Kamińskiemu udało się sprowokować polityków opozycji do zmasowanej krytyki ich działań, pokazuje, że nieudolność ministra i policji ma jednak swoje granice.

W tych dniach tematem numer jeden w Polsce są prowokacje, zwłaszcza ta polegająca na oblaniu sokiem z buraków rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Ma ona charakter złożony i wielokierunkowy; polskie MSZ, szef MSWiA i policja oskarżają o nią Rosję i jej ambasadora, Rosja i ambasador – Polskę i Ukrainę, a polscy narodowcy – ukraińskich nacjonalistów. Zdaniem byłego szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego zadowolona mina rosyjskiego dyplomaty w chwilę po uświnieniu go to dowód, że osobiście prowokację zaplanował. Ukrainka, która oblała go zbrodniczą substancją, twierdzi, że zrobiła to przypadkowo, ale kto wie, czy nie jest to kolejna prowokacja, mająca na celu obrażenie dyplomaty poprzez wykazanie, że jego zadowolenie z realizacji zaplanowanej przez siebie prowokacji niebędącej żadną prowokacją jest zupełnie nieuzasadnione.

Władze Warszawy w związku z oblaniem oskarżają o nieudolność policję i ministra Kamińskiego, jednak sugestie, że była ona elementem prowokacji, uważam za krzywdzące. Według mnie nieudolność policji i Kamińskiego była wyłącznie wynikiem ich nieudolności, która jest znana i nie budzi niczyich wątpliwości. Trudno oczekiwać, żeby polityk, który ośmieszył się żenująco nieudolną prowokacją wobec zatrzymanych na granicy z Białorusią uchodźców, polegającą na publicznej prezentacji zdjęć o treści zoofilskiej, był w stanie dokonać udanej prowokacji wobec rosyjskiego ambasadora. Chociaż fakt, że policji i Kamińskiemu udało się sprowokować polityków opozycji do zmasowanej krytyki ich działań, pokazuje, że nieudolność ministra i policji ma jednak swoje granice.

Niektórzy za prowokację większą od oblania rosyjskiego ambasadora uważają pojawienie się w polskich szkołach 200 tys. ukraińskich uczniów. Kto za nią stoi, trudno powiedzieć; niewykluczone, że te same mroczne siły, które wcześniej wymyśliły pandemię, szczepionki i inne działania zmierzające do depopulacji Polski.

Polityka 21.2022 (3364) z dnia 17.05.2022; Felietony; s. 90
Oryginalny tytuł tekstu: "Prowokacje a sprawa polska"
Reklama