Pewnego dnia poczułem, że jestem jak w sekcie, która wymaga wiary w określone idee – mówi Marek Zagrobelny, były członek PiS, radny z ramienia tej partii, autor książki „Pokochać PiS”.
KATARZYNA KACZOROWSKA: Był pan szefem klubu „Gazety Polskiej” w Górze Śląskiej, społecznym asystentem posłanki Aleksandry Natalli-Świat, radnym. A jednak ostatecznie rozstał się pan z PiS, w dodatku na krótko przed przejęciem przez partię władzy w 2015 r. Nie żałuje pan?
MAREK ZAGROBELNY: Ani trochę, byłem autentycznie zmęczony i wypalony, i to nie tylko czysto partyjną pracą, która wbrew temu, co można o niej myśleć, jest absorbująca.