Kraj

Polityka i obyczaje

Z ostatniej strony

Polityka

Nowaja Gazieta. Europe o „częściowej mobilizacji”: „Jeśli mobilizacja w Federacji Rosyjskiej będzie równie dzika, jak w Ługańskiej i Donieckiej Republice Ludowej, i ludzi będą łapać na ulicach i siłą dowozić do komisji poborowych, to lepiej przez jakiś czas w ogóle nie wychodzić z domu. A już na pewno nie odwiedzać takich miejsc publicznych, jak nocne kluby, bary, kawiarnie itp. Zamiast na bazary lepiej chodzić do supermarketów. Jeśli grożą wam odpowiedzialnością karną za niestawienie się przed komisją, to miejcie świadomość, że w 99 proc. są to czcze pogróżki. W ŁRL i DRL nic nie wiadomo o przypadkach, żeby kogoś posadzili za uchylanie się od mobilizacji. Jeśli złapali kogoś, kto uciekł, to wysyłali go na front, skąd na ogół znów uciekał. A w końcu, nie ma w całej Rosji tylu więzień, żeby wsadzić do nich wszystkich, którzy nie stawią się w komisji poborowej”. Pocieszają, jak mogą.

W rozmowie dla portalu salon24.pl prof. Jarosław Flis ocenia szanse PiS: „Polemizowałbym ze stwierdzeniem, że PiS jest dziś jakimkolwiek faworytem. Owszem, prowadzi w sondażach. Gdyby wybory odbyły się dziś, zająłby pierwsze miejsce. Ale też jeśli te wyniki sondażowe potwierdziłyby się w wyborach, to PiS oddaje władzę. Bo nie jest w stanie powołać koalicji, a sam rządu nie stworzy. (…) Dlatego sądzę, że dziś PiS na pewno nie jest faworytem. Oczywiście jest bardzo napięta sytuacja międzynarodowa, wojna w Ukrainie. Drożyzna, szykuje się ciężka zima. A przede wszystkim sytuacja wewnętrzna w obozie rządzącym jest niezwykle napięta. Ja bym do tych wymienionych zdarzeń dodał odwołanie Jacka Kurskiego. Ono jest zupełnie niezrozumiałe. I widzimy, że trwają tam walki buldogów pod dywanem. Są wewnętrzne napięcia i niejasne sytuacje.

Polityka 40.2022 (3383) z dnia 27.09.2022; Felietony; s. 106
Oryginalny tytuł tekstu: "Polityka i obyczaje"
Reklama