Tak nagrabić sobie u współczesnych kobiet może tylko stary kawaler, który wiedzę o życiu czerpie rodem ze średniowiecznych opowieści partyjnych klakierów. Ci, nie chcąc zawstydzić szefa nadmiarem oczytania, suflują mu teorie spiskowe zasłyszane przy piwku lub na odpuście. Doprawdy jednak trudno uwierzyć, że przywódca 40-milionowego europejskiego kraju powtarza potem publicznie takie rzeczy. A może nie powinno nas to dziwić? Wszak rządzi nami zatrzymany w czasie starszy mężczyzna, który sam mając niewiele z życia, skupia się na meblowaniu go nam. Smutny widok.
Prezes PiS jest w trakcie tournée po Polsce, gdzie ma szansę mówić, co myśli o życiu. Szanuję, że nikt mu nie przerywa, bo dzięki temu wiemy, co mu w duszy gra, jak ciasno ma urządzony ten swój świat. Niedawno udało mu się zjednoczyć nawet Ewę Chodakowską i Annę Lewandowską. Odstawiły na chwilę zdrowe odżywianie i treningi w Grecji i Hiszpanii, żeby pokazać prezesowi palec. I nie był to kciuk uniesiony w geście akceptacji. Dla Kaczyńskiego jednym z powodów niskiej dzietności w Polsce jest to, że młode kobiety alkoholizują się nie mniej niż ich rówieśnicy.
– Lewandowska: „Jako kobieta i matka czuję się bardzo dotknięta ostatnimi wypowiedziami. Bycie mamą było moim największym marzeniem. Zanim się spełniło, niestety, podobnie jak inne kobiety, doświadczyłam także poronienia. (…) Nie oceniajmy zatem kobiet, które często w ciszy walczą wszelkimi sposobami i środkami, aby na teście ciążowym zobaczyć upragnione dwie kreski” (Instagram).
– Chodakowska: „To, co się dzieje, to szczyt nienawiści do nas! Do Kobiet! Przecieram oczy ze zdumienia, obserwując sytuacje w życiu publicznym, kiedy to o nas, o naszych wyborach, decyzjach, naszym życiu, mężczyźni wypowiadają się z taką łatwością i lekkością, snując jednocześnie teorie przyprawiające mnie o mdłości” (Instagram).