Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Emirat Orlen

Emirat Orlen. Kto tu w ogóle rządzi? Obajtek zrobił jakiś dziwny interes

Daniel Obajtek zrobił jakiś dziwny interes. Arabowie kupili udziały w polskim rynku za bezcen i jednocześnie zagwarantowali sobie silną i praktycznie nienaruszalną pozycję. Daniel Obajtek zrobił jakiś dziwny interes. Arabowie kupili udziały w polskim rynku za bezcen i jednocześnie zagwarantowali sobie silną i praktycznie nienaruszalną pozycję. Arkadiusz Hapka
O tym, jak Orlen stał się państwem w państwie, mającym własną politykę i własne pieniądze na jej prowadzenie. Tylko: kto nim naprawdę rządzi?
Orlen sprowadził do Polski szczególnego wspólnika – Saudi Aramco.Zbyszek Kaczmarek / Gazeta Polska/Forum Orlen sprowadził do Polski szczególnego wspólnika – Saudi Aramco.

Choć już w drugiej połowie ubiegłego roku było wiadomo, że Polska ma jedne z najwyższych cen paliw w Europie, nikt nie reagował, bo rząd w ramach tarczy antyinflacyjnej znacznie zredukował podatki. Dzięki temu prezes Obajtek mógł przekonywać, że na stacjach sprzedaje paliwa wyjątkowo tanie w porównaniu z innymi krajami UE, choć w tym czasie do kasy firmy płynęło coraz więcej pieniędzy.

W trzecim kwartale 2022 r. zyski Orlenu wzrosły do 12,7 mld zł, czyli aż o 335,4 proc. (rok do roku). Czwarty kwartał, którego wyniki dopiero poznamy, był jeszcze lepszy. Bo koszty produkcji spadały, ropa taniała (zwłaszcza rosyjska, z której korzysta jeszcze Orlen), osłabł dolar, a ceny na stacjach mimo to trzymały się mocno. Rosła za to marża Orlenu.

Pod koniec 2022 r. wynosiła 1–1,50 zł na litrze paliwa. Tak wysokiej marży nie było w historii koncernu. Zysk netto Orlenu w 2022 r. może sięgnąć nawet 25–30 mld zł – ocenia Grażyna Piotrowska-Oliwa, była prezes PGNiG, a w latach 2011–12 członkini zarządu PKN Orlen ds. sprzedaży. Już wtedy należało wszcząć alarm, że ten finansowy sukces budowany jest na drenażu portfeli polskich kierowców, zwłaszcza że Czesi, gdzie Orlen ma spore udziały w rynku, byli przez polski koncern traktowani dużo łagodniej.

Jednak dopiero z początkiem roku wszystko stało się jasne: nastąpiło zjawisko nazwane cudem na Orlenie. Od stycznia 2023 r. wzrosły podatki (VAT z 8 proc. powrócił do dawnych 23 proc.), skoczyła akcyza i opłata paliwowa, a ceny na stacjach pozostały na dotychczasowym poziomie. Wszystko dzięki temu, że w tym samym momencie Orlen obniżył swoje ceny hurtowe, o tyle, o ile wzrosło obciążenie podatkowe. I zabieg się udał, bo protesty przeciwko temu, że ceny kiedyś nie spadły, choć powinny, a teraz nie wzrosły, słabiej docierają do społeczeństwa.

Polityka 4.2023 (3398) z dnia 17.01.2023; Polityka; s. 24
Oryginalny tytuł tekstu: "Emirat Orlen"
Reklama