Kraj

Komisją w Tuska

Komisją w Tuska. Totalna i niekonstytucyjna hucpa, znak firmowy PiS

Ustawa „o Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich…” zapewne wejdzie w życie i będzie wunderwaffe w kampanii. Ustawa „o Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich…” zapewne wejdzie w życie i będzie wunderwaffe w kampanii. Jacek Szydłowski / Forum
Będzie to nie tylko serial przesłuchań (czy raczej grillowania) polityków opozycji – PiS może też użyć komisji do upublicznienia materiałów operacyjnych zbieranych na przeciwników politycznych. Prawdziwych lub zmanipulowanych (jak słynna reklamówka z Biedronki z milionami dla Michała Tuska).

Zmiany w prawie wyborczym, wyłączenie z naziemnego odbioru telewizyjnych i radiowych prywatnych stacji, obsadzenie neosędziami funkcji komisarzy wyborczych PiS oraz Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego decydującej o ważności wyborów, nominacje PiS do Państwowej Komisji Wyborczej. Do tego władza dorzuca ustawę, która pozwoli tuż przed wyborami zohydzać opozycję: m.in. przeciekami z – legalnych czy nie – materiałów operacyjnych.

Nadchodzące wybory nie będą ani równe, ani uczciwe. Sama zaś ustawa „o Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich…” jest totalną i niekonstytucyjną hucpą.

PiS-owskie ciało wszechmogące

Ustawa – jeśli prezydent nie pośle jej do Trybunału Julii Przyłębskiej – zapewne wejdzie w życie i będzie wunderwaffe w kampanii. Zamiast straszenia migrantami i „genderem”, zamiast prezentów socjalnych, na które nawet PiS już mniej stać, rządzący odgrzeją narrację o „winie Tuska”. Będzie to nie tylko serial przesłuchań (czy raczej grillowania) polityków opozycji – PiS może też użyć komisji do upublicznienia materiałów operacyjnych zbieranych na przeciwników politycznych. Prawdziwych lub zmanipulowanych (jak słynna reklamówka z Biedronki z milionami dla Michała Tuska).

Ustawa, którą przyjął Sejm, tworzy ciało wszechmogące i – w sensie ścisłym – nieodpowiedzialne (art. 13: „Członkowie Komisji nie mogą być pociągnięci do odpowiedzialności”). Organ ten jest hybrydą komisji reprywatyzacyjnej, sejmowych komisji śledczych, zespołów smoleńskich Antoniego Macierewicza i jego komisji: Weryfikacyjnej i Likwidacyjnej ABW. To ich udoskonalona wersja: prokurator, sąd i kat w jednej osobie. Samo istnienie takiej hybrydy jest niekonstytucyjne, nie mówiąc o złamaniu konstytucyjnego nakazu, by skazywać mógł tylko sąd, oraz konstytucyjnego prawa do odwołania.

Polityka 17.2023 (3411) z dnia 18.04.2023; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 7
Oryginalny tytuł tekstu: "Komisją w Tuska"
Reklama