Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Zaraźliwe referendum

Stop! Dość tej pogardy, mowy nienawiści i niepotrzebnych nerwów.

Uwaga, ogłaszamy nasze referendum. Oto pytania i od razu ostrzegamy, że pracujemy nad kolejnymi! Szykujcie długopisy, można odpowiadać „tak” lub „nie”. Gryzmolenie obscenicznych rysunków i palenie kartki są niedozwolone. Zbyt długie zastanawianie się odpada, to nie psychotest do rozwiązywania na plaży. Nie obgryzamy ołówka, tylko zakładamy galowe wdzianko, stajemy na baczność i przy akompaniamencie hymnu odpowiadamy zgodnie z sumieniem i linią partii: czy chcemy, by komary cięły nas niemiłosiernie, kiedy śpimy? Czy ludzi mlaszczących popcornem w kinie należy wyprowadzać w kajdankach i zaklejać im usta? Czy lubisz kotki (tutaj akurat jest tylko jedno okienko, mianowicie „tak”), czy kochasz naszego prezesa niezłomnego oraz czy chcesz, aby sobie to całe referendum wsadził w…

Stop! Dość tej pogardy, mowy nienawiści i niepotrzebnych nerwów. Złość piękności szkodzi, miłe panie, po co te złośliwości? Opanowujemy się więc i wydajemy oświadczenie. Bo teraz modnie jest pisać oświadczenia, a dotyczą one wszystkiego, od wypowiedzi na Twitterze po rozwód, ślub, nowe buty lub defraudację rozsądku. Otóż uroczyście oświadczamy, a zostało to konsultowane z prawnikiem, rolnikiem i sąsiadem z parteru, że mamy dość. Są chwile w życiu felietonistek, kiedy rzeczywistość bezczelnie kradnie tematy, przyćmiewa absurdem, strzela fajerwerkami surrealizmu i sypie tekstami, które w postaci memów rozbiłyby bank klikalności. O czym mamy pisać, skoro „z góry” padają pytania do głosowania w referendum, które brzmią niczym żart studentów pierwszego roku socjologii? To nie są warunki, żeby ze smakiem zagłębiać się w rozważania nad subtelnościami starego i nowego tłumaczenia książki „Światłość w sierpniu” Williama Faulknera (pozdrawiamy tłumacza Piotra Tarczyńskiego).

Polityka 35.2023 (3428) z dnia 22.08.2023; Felietony; s. 88
Reklama