Takiej oglądalności posiedzenia polskiego Sejmu jeszcze nie miały – oficjalna strona w sieci nie wytrzymała naporu i się zawiesiła, a na YouTube transmisje z pierwszych dwu dni obrad zebrały łącznie ok. 1,5 mln odsłon. Czyli 10 razy więcej niż inauguracyjne posiedzenie Sejmu poprzedniej kadencji.
Ślubowanie na Boga
Co prawda wielu komentarzy publikowanych na żywo nie wypada tu zacytować, ale zdarzały się i perełki w rodzaju: „Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym, katolicyzm to ideologia” (parafraza słynnej opinii Przemysława Czarnka o osobach LGBT+). To aluzja do ślubowania przez posłów i posłanki na Boga. Tylko 128 podczas składania przysięgi nie dodało frazy „Tak mi dopomóż Bóg”, wśród nich m.in. liderzy KO: Donald Tusk, Barbara Nowacka, Adam Szłapka i Urszula Zielińska, poza tym 17 posłów Trzeciej Drogi (16 z Polski 2050 i jedna Urszula Pasławska z PSL) i 25 z Nowej Lewicy, czyli wszyscy prócz – mała sensacja – nagle popularnego w całym kraju Łukasza Litewki.
Na prawicy bez zaskoczeń – zgodnie ślubowała na Boga, a Grzegorz Braun nawet doprecyzował: „Tak mi dopomóż Bóg w Trójcy jedyny i wszyscy święci”. Jak zauważył na OKO.press Piotr Pacewicz, ponad podziałami posłowie zapinali marynarki, zanim przeszli do ślubowania. Tylko Adrian Zandberg ślubował rozpięty. Większość kładła też dłoń na sercu, choć Maciej Konieczny (Nowa Lewica) uniósł akurat pięść.
Rekordowo mało debiutantów
W Sejmie zasiada rekordowo mało, bo 117 debiutantów. Wśród nich Adam Gomoła (Polska 2050), zarazem najmłodszy parlamentarzysta (24 lata). Najstarszy, 78-letni Tadeusz Samborski, jest jego kolegą z Trzeciej Drogi (tyle że z PSL).