Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Milczcie, bo o śmierci mówię. Całe sejmowe przemówienie Barbary Nowackiej

Posłanka Barbara Nowacka (KO) zabiera głos po exposé premiera Mateusza Morawieckiego. Warszawa, 11 grudnia 2023 r. Posłanka Barbara Nowacka (KO) zabiera głos po exposé premiera Mateusza Morawieckiego. Warszawa, 11 grudnia 2023 r. Polityka
Na protestach mówiłyśmy, że idziemy po prawo i sprawiedliwość. Dla młodych, dla kobiet, dla niepełnosprawnych, dla biednych, dla wykluczonych, dla pogardzanych przez was. I przyszliśmy – mówiła w Sejmie Barbara Nowacka, odnosząc się od exposé Mateusza Morawieckiego.

Dzień dobry, Polsko! To jest dzień dobry dla Rzeczpospolitej.

To, co widzieliście, to przeszłość. A my was witamy w dobrej przyszłości. Ale zanim ta przyszłość nastąpi, trzeba rozbić kilka kłamstw, które tu padły. Panie premierze, po tylu latach – jak panu nie wstyd? Jak panu nie wstyd mówić te wszystkie kłamstwa?

Jak pan może mówić w tej izbie o „pakcie demokratycznym”? Pan, którego koledzy dawali nam 30 sekund na wystąpienie? Pan, którego koledzy i koleżanki zdewastowali instytucje publiczne? Pan, którego koledzy i koleżanki doprowadzili do upadku usługi publiczne? Co pan opowiada? Pan teraz nam mówi, że deficyt jest drugi najniższy [w Unii Europejskiej]. Panie premierze, pan jako były minister finansów wie, że deficyt jest drugi najwyższy. Nie wstyd panu tak kłamać?

Nie było was

Pan jako były minister finansów powinien wiedzieć, jak was Polacy zapamiętają, a zapamiętają was przez gigantyczną inflację, która doprowadziła do biedy i do upadku firm, do tego, że od 2020 r. było coraz więcej głodnych dzieci. A pan mówi o dobrej polityce socjalnej. [Do posłów:] Uspokójcie się, to są wasze ostatnie chwile, spróbujcie przeżyć je godnie. Rozumiemy, że jest wam ciężko słyszeć prawdę o waszych rządach.

Pan premier mówi o bezpieczeństwie, o bezpiecznej granicy. To spójrzmy na granice. Na jednej granicy konflikt zbożowy, do którego doprowadziliście swoją nieudolną polityką międzynarodową. A na drugiej granicy – na Zachód nie można wyjechać przez waszą politykę. Kryzys humanitarny, który doprowadził do śmierci biednych, i wizy Rzeczpospolitej sprzedawane na bazarach. Nie wstyd wam? To jest patriotyzm?

Mówiliście „Silna Polska w silnej Europie”.

Reklama