Kraj

Sejm dla dzieci

Do Sejmu z dziećmi? Hołownia zapowiada zmiany. Na razie rządzą relikty z PRL

Aleksandra Gajewska Aleksandra Gajewska Jacek Dominski/REPORTER / East News
Sejm zaopiekuje się dziećmi posłanek i posłów.

„Chciałbym, aby Sejm był miejscem, do którego rodzice mogą przychodzić z dziećmi” – zapowiedział marszałek Hołownia w reakcji na zdjęcie posłanki KO Aleksandry Gajewskiej, która na posiedzenie Sejmu przyszła z synem. Hołownia też zabrał do pracy swoją córkę, dwuletnią Elżbietę, co pokazał na swoim profilu w serwisie X. Reakcje na te dwa zdjęcie były skrajnie różne: nieprzychylnie oceniono Gajewską, część komentujących zwracała uwagę, że było to działanie na pokaz, a Gajewska mogła zatrudnić opiekunkę. Na nowo odżyła medialna debata o tym, czy poseł może z dzieckiem przyjść do Sejmu również wtedy, kiedy trwają obrady wysokiej izby. – Dyskusje na ten temat toczą się od lat z powodu braku stabilnego grafiku naszej pracy. Ale tu nie chodzi tylko o posłów – Sejm obsługuje przecież cała masa pracowników, w tym pracowniczek, które mają dzieci. Sprawowanie opieki po godzinach, przedszkolnych, żłobkowych, stawia nas wszystkich przed wyborem: czy odbierzemy dziecko z przedszkola, czy zarwiemy głosowanie albo nie pójdziemy na komisję – mówi Gajewska.

Tym razem marszałek Sejmu chce pójść w tej sprawie krok dalej. „Poprosiłem ministra Jacka Cichockiego, by rozesłał pytanie do klubów parlamentarnych, bo chcielibyśmy pomyśleć nad organizacją opieki dla dzieci posłanek i posłów w dniach posiedzeń. Myślę, że jesteśmy w stanie taki rodzaj tymczasowego przedszkola posiedzeniowego, takiego klubiku dziecięcego zorganizować. (…) Myślę, że to miejsce na tym zyska, jeżeli będziemy sobie stale przypominali, dla kogo to robimy” – zapowiedział Hołownia. – Jeśli chcemy więcej młodych kobiet w Sejmie, musimy zapewnić im możliwości – komentuje Gajewska.

Na razie w budynku parlamentu działają tylko pokoje dla matek karmiących; znajdują się tuż nad salą plenarną.

Polityka 1/2.2024 (3446) z dnia 27.12.2023; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 9
Oryginalny tytuł tekstu: "Sejm dla dzieci"
Reklama