Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Przesilenie w prokuraturze

Przesilenie w prokuraturze. Role odwróciły się o 180 stopni

Adam Bodnar Adam Bodnar Mateusz Grochocki / EAST NEWS
To, co robi Bodnar, zmierza do naprawy funkcjonowania prokuratury. To, co robi PiS, zmierza do jej paraliżu.

Zaczęła się konfrontacja na ostro. Spodziewana. Czekaliśmy, jak i kiedy prokurator generalny Adam Bodnar spróbuje odbić prokuraturę z rąk ludzi Zbigniewa Ziobry i przerwać dwuwładzę: swoją i Dariusza Barskiego, namiestnika Ziobry mianowanego przez niego prokuratorem krajowym i wyposażonego we władzę prokuratora generalnego. Barski miał m.in. blokować zmiany kadrowe i nie dopuszczać do śledztw rozliczających władzę PiS. I przez miesiąc rządów nowej koalicji wywiązywał się z tego. Cierpliwość Bodnara wyczerpała się, gdy Barski i prokuratorzy Prokuratury Krajowej odmówili wykonania jego decyzji o powrocie do macierzystych prokuratur 144 prokuratorów delegowanych do prokuratur wyższych szczebli. Delegacje w górę i zesłania w dół były sposobem, w jaki Ziobro manipulował prokuratorami oraz śledztwami. Dezorganizowały one pracę prokuratury, co widać po spadku jej skuteczności.

Prokuratorzy Prokuratury Krajowej oskarżają Bodnara (swojego przełożonego) o złamanie szkodliwego prawa, którym „zabetonowano” Barskiego – czyniąc go nieodwoływalnym bez zgody prezydenta (konstytucja nie daje prezydentowi takich uprawnień) i uniemożliwiając powołanie następcy bez prezydenckiej zgody. Bodnar znalazł sposób, by to ominąć. Nie odwołał Barskiego, tylko stwierdził nieważność jego przywrócenia ze stanu spoczynku. Nie powołał jego następcy, tylko p.o. prokuratora krajowego – Jacka Bilewicza.

Do ataku na Bodnara przyłączył się prezes PiS. Zwołał konferencję i oświadczył, że prokurator generalny złamał prawo, bez podstawy prawnej tworząc nieistniejące stanowisko p.o. prokuratora krajowego. A więc role odwróciły się o 180 stopni i to, co mówiła przez osiem lat opozycja, teraz mówi zdegradowany do roli opozycji PiS. Jest jednak kilka fundamentalnych różnic.

Polityka 4.2024 (3448) z dnia 16.01.2024; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 7
Oryginalny tytuł tekstu: "Przesilenie w prokuraturze"
Reklama