Prezydent podpisał budżet, ale ze względu na „brak możliwości udziału w pracach Sejmu nad tymi ustawami przez posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika” zdecydował też o skierowaniu go w trybie kontroli następczej do Trybunału Julii Przyłębskiej celem zbadania „legalności z konstytucją”. W teorii trybunał powinien sprawę zbadać w ciągu dwóch miesięcy.
Prezydent postraszył przy okazji demokratyczną koalicję: „Analogiczne działania będą podejmowane przez Prezydenta RP każdorazowo w przypadku uniemożliwienia Posłom wykonywania ich mandatu, pochodzącego z wyborów powszechnych. Należy podkreślić, że sprawa wygaśnięcia mandatów została jednoznacznie przesądzona przez Sąd Najwyższy. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są posłami na Sejm RP”.
Prezydencie gdzie Pan był w 2016r gdy posłowie PiS zabarykadowali się w Sali Kolum. i przegłosowali budżet w 236 osób Uniemożliwiono wtedy głosowanie ponad 200 posłom opozycji,wtedy nie skierował Pan budżetu do TK,teraz upomina się Pan o brak możliwości udziału 2 posłów KPINA
— Krzysztof Kwiatkowski (@Kwiatkowski2011) January 31, 2024
Duda zwołuje Radę Gabinetową
Prezydent wytłumaczył swoją decyzję w oświadczeniu, które wygłosił w czwartek przed południem. Wyraził satysfakcję, że rząd będzie mógł realizować swoje zobowiązania, bo „wiele osób patrzyło z troską, czy to się uda”. Jak dodał, polityka to „troska o przyszłe pokolenia, o zapewnienie im bezpieczeństwa tu, w naszym kraju, w Polsce”. I podkreślił, że rozwój jest zależny od wielkich inwestycji: CPK, elektrowni atomowych, portów w Gdyni, Świnoujściu, Szczecinie, infrastruktury drogowej i kolejowej.