Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Trybunałowy zawrót głowy

PiS trzyma się w Trybunale nie-Konstytucyjnym. Jak długo jeszcze? Przyłębska boi się szturmu?

Chodzą słuchy, że Julia Przyłębska bardzo się stara, bo myśli o przeniesieniu się do europarlamentu jako posłanka PiS. Chodzą słuchy, że Julia Przyłębska bardzo się stara, bo myśli o przeniesieniu się do europarlamentu jako posłanka PiS. Marcin Banaszkiewicz / FotoNews / Forum
Trybunał nie-Konstytucyjny szaleje. Całkowicie oswobodził się z więzów prawa i oddał się nieskrępowanej twórczości.
Jeśli usunie się dublerów z Trybunału, to do końca kadencji Andrzeja Dudy do obsadzenia będzie sześć (na 15) miejsc w Trybunale, bo będą się kończyć inne kadencje.Sylwia Markieta Jeśli usunie się dublerów z Trybunału, to do końca kadencji Andrzeja Dudy do obsadzenia będzie sześć (na 15) miejsc w Trybunale, bo będą się kończyć inne kadencje.

Trybunał nie-Konstytucyjny wrócił do roli zbrojnego ramienia partii i orzeka przeciw rządowi, przekraczając granice groteski. Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że pośle tam każdą ustawę uchwaloną bez Kamińskiego i Wąsika. Zapowiadana uchwała Sejmu, unieważniająca wybór dublerów do Trybunału, miała być głosowana na pierwszym lutowym posiedzeniu Sejmu. Oczekiwania podbił współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń. W „Faktach po Faktach” TVN24 zapowiedział tajemniczo: „W tym tygodniu wydarzą się rzeczy, które będą zmieniały bieg historii Trybunału Konstytucyjnego”. I wszyscy czekali z napięciem. Mnożyły się spekulacje, jak dalece koalicja zmieni bieg tej historii. Tymczasem z wyczekiwanych wstrząsów wydarzył się tylko jeden, i nie dotyczył TnK: panowie Kamiński i Wąsik próbowali siłowego wejścia do Sejmu bez przepustki. Było to usiłowanie nieudolne, i tak zabolało, że PiS zadeklarował, że następnych wejść nie będzie.

Co z tą uchwałą

Politycy koalicyjnych partii przyznają, że nie zdołali się co do uchwały porozumieć, bo materia jest delikatna i nie można przeszarżować. A mówiło się nie tylko o uchwale odwołującej dublerów, ale też byłych posłów PiS Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza, o pozbawieniu Julii Przyłębskiej funkcji prezesa ze względu na wadliwy proces jej powołania i upłynięcie sześcioletniej kadencji prezesa. A także o zmianie konstytucji, by dokonać „resetu” i wybrać cały TK od nowa. Brzmi atrakcyjnie, ale to political fiction, zważywszy że koalicji brakuje głosów nawet do odrzucenia prezydenckiego weta.

Brak politycznego porozumienia to nie wszystko. Rząd bowiem chce mieć autoryzację wszystkich zmian prawnych od Adama Bodnara, ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

Polityka 8.2024 (3452) z dnia 13.02.2024; Polityka; s. 22
Oryginalny tytuł tekstu: "Trybunałowy zawrót głowy"
Reklama