Kraj

Ameryka chce się zbliżyć

Fakt, że przy okazji dostarczania Polsce Abramsów i Patriotów w pakiecie dostarczana jest propaganda dewiacji i zboczeń, to dla Brauna skandal ocierający się o molestowanie.

W związku z wizytą wysłanniczki USA ds. promowania praw człowieka osób LGBT europoseł Grzegorz Braun ostrzegł przed podejmowanymi przez Waszyngton próbami sodomizacji Polski. Jego szczególne zaniepokojenie wywołała opinia ambasadora Marka Brzezińskiego, że „prawa osób LGBT to prawa człowieka”, których rząd amerykański „ma obowiązek bronić zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i na całym świecie”.

Tak wojownicze amerykańskie stanowisko oburza Brauna, zwłaszcza w świetle opinii prezydenta Andrzeja Dudy, że osoby LGBT – w USA może i uznawane za ludzi – w Polsce są tylko ideologią. Sprawa niepokoi, tym bardziej że zaobserwowana przez Brauna sodomizacja została przez USA poprzedzona – skuteczną niestety – wasalizacją Polski. „Najwyraźniej nie ma wasalizacji bez sodomizacji” – zauważa kwaśno.

Fakt, że przy okazji dostarczania Polsce Abramsów i Patriotów w pakiecie dostarczana jest propaganda dewiacji i zboczeń, to dla Brauna skandal ocierający się o molestowanie. „Propaganda dewiacji jako »demokratycznego standardu« jest odrażająca i żałosna. Kompletny upadek i degrengolada USA”. Zgadzam się z Braunem, że jeśli kupione przez Polskę czołgi i rakiety nie uchronią nas przed agresją sodomitów, to wydane na ten sprzęt pieniądze będą pieniędzmi wyrzuconymi w błoto. Pytanie, czy w tej sytuacji warto było dawać się wasalizować? Zwłaszcza że od początku było jasne, że na wasalizowaniu się nie skończy i że to tylko gra wstępna przed właściwym zbliżeniem.

Co zrobić, żeby tego zbliżenia uniknąć? Według mnie na czynny opór i zaatakowanie ambasadora USA gaśnicą podczas jakiegoś rautu jest trochę za późno. Może dlatego Braun woli rozwiązania dyplomatyczne i wyrzucenie Brzezińskiego z Polski poprzez uznanie go za persona non grata.

Polityka 43.2024 (3486) z dnia 15.10.2024; Felietony; s. 88
Reklama