Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kultura

Edyta Górniak tańsza od hamburgera

Mea pulpa

Hamburger kosztuje 4 zł, pompowanie koła na stacji 2 zł, śledź zawinięty w gazetę 3,50, a małżeńską intymność Edyty Górniak można było nabyć w minionym tygodniu za 99 gr. Na tyle redakcja dwutygodnika „Viva!” wyceniła wyznania diwy o tym, że małżonek zabrał jej dowód osobisty, nie dawał pieniędzy, a ona w strachu wyniosła z domu potajemnie wazę do zupy i widelce. Słowo magiel nabrało zupełnie nowego blasku.

• A teraz kilka wakacyjnych refleksji bramkarza Artura Boruca z magazynu „Maleman”: „Nienawidzę pozerstwa. Jak ostatnio na wakacjach w Grecji. Zdawałem sobie sprawę, że Mykonos to imprezowa wyspa, ale, ok., jedziemy. A tam jakby kto pierdolnął takim Guccim przez całą plażę. No przysięgam. Chciałem jak najprędzej stamtąd zwiać. Wiesz, jak widzę osobę na leżaku, która się nie opala, tylko pręży muskuły, to ja mam ochotę podbiec i zajebać takiemu w pysk, no przysięgam”. Wreszcie zaistniały okoliczności, że pachnący autor tej rubryki całkowicie pozbawiony muskułów ma szanse nie dostać w pysk.

• Filozoficzny periodyk „Twoje Imperium” zatrudnił psychiatrę, niejakiego Tomasza o cudnym nazwisku Piss, by ten dokonał obdukcji psychiki Małgorzaty Foremniak. Diagnoza jest dla aktorki znakomita: „Jest w niej coś z Michaela Jacksona. To taki Piotruś Pan, tyle że w spódnicy. Boję się, że ona bawi się seksem...”. Po takiej rekomendacji dr Zosia powinna być dostępna tylko na receptę.

• Agnieszka Holland i Kasia Adamik postanowiły ożywić na nowo legendę Janosika. A będzie to Janosik na miarę nowych czasów i nowych oczekiwań. Będzie więc seks, golizna, bielizna, brak bielizny, krwawa rzeź i orgie. A w tym wszystkim Michał Żebrowski i Maja Ostaszewska. „Zawsze interesowali mnie tacy szaleńcy, którzy nie potrafią odnaleźć się w społeczeństwie” – mówi lady Holland. Rozumiemy, że następny film będzie o Palikocie.

• Młoda, zdolna, z wielkimi oczami i trudna do zdefiniowania.

Reklama