Namiętność według Babla
Izaak Babel, czyli II tom naszej serii Literatury Rosyjskiej
Był przysadzisty, łysawy i nosił okulary z grubymi szkłami, ale kobiety go uwielbiały. Izaak Babel, odeski Żyd i żołnierz armii Budionnego, żył tylko 46 lat, całą jego twórczość można zmieścić w jednym tomie, a jednak stała się ona legendą.
W Polsce nie sposób zachwycać się opowiadaniami Babla, nie myśląc o jego tłumaczu Jerzym Pomianowskim, który stworzył w polszczyźnie jakość niezwykłą. „Zdanie Babla jest dla mnie metrem z Sčvres – jasności, dobitności, a nawet ukrytej śmieszności wszystkich naszych dramatów” – pisał Pomianowski. W tomie „»Armia Konna« i inne utwory” znajdziemy wszystkie odcienie twórczości Babla: autobiograficzne opowiadania o młodości, dziennik pisany w trakcie kampanii polskiej w 1920 r., a także fragmenty powieści i późniejsze opowiadania o odeskim królu przestępców Beni Krzyku.
Uderzająca jest zmysłowość tej prozy. Zmysłowy jest tu i świat, i język Babla. Tak opisuje swoją młodość i początki literackie: „Było ze mnie wtedy rumiane, pulchne i niewyrośnięte ciasto”. Świat u Babla jest tak plastyczny, że chce się go dotknąć, zjeść. Króluje w nim namiętność. Stąd pochodziła siła Beni Krzyka, który robił w Odessie, co chciał, bo był człowiekiem namiętnym. Potrafił podporządkować sobie najważniejszych ludzi w mieście. Miał oczywiście swoje zasady i własne pojęcie sprawiedliwości, dlatego ludzie się z nim liczyli. Namiętna była też jego siostra Dwojra, którą cudem udało się Beni wydać za mąż. „Tylko Dwojra nie miała zamiaru spać. Popychała oburącz odrętwiałego z lęku męża w stronę drzwi małżeńskiej sypialni i spoglądała na niego żarłocznie jak kot, który trzymając w pysku mysz z lekka próbuje jej zębami”.