Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kultura

Pani Irena

Pani Irena odeszła

Irena Kwiatkowska (1912-2011) Irena Kwiatkowska (1912-2011) Grażyna Jaworska / Agencja Gazeta
Odeszła Irena Kwiatkowska, wybitna aktorka i artystka kabaretowa. To dla niej specjalnie teksty pisał Konstanty Ildefons Gałczyński. "Kobieta pracująca, która żadnej pracy się nie boi" miała 98 lat.

Nad ranem w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie zmarła Irena Kwiatkowska, wybitna aktorka teatralna, kabaretowa, filmowa i telewizyjna, mistrzyni rozrywki najwyższych lotów. Całe pokolenia Polaków wychowały się na jej mistrzowskich kreacjach stworzonych w Kabarecie Starszych Panów i Kabarecie Dudek. Kto nie pamięta napisanej dla niej przez Gałczyńskiego „Sierotki” czy jej Hermenegildy Kociubińskiej? Albo nie uśmiecha się na wspomnienie jej brawurowego wykonania piosenki „Nogi, nogi, nogi roztańczone”: „Tańczą nogi jak szalone. Kto je ma? Właśnie ja!”… w filmowym musicalu „Hallo, szpicbródka, czyli ostatni występ króla kasiarzy”. To ona była legendarną Kobietą Pracującą, która żadnej pracy się nie boi w „Czterdziestolatku”, rewelacyjną matka Pawła w „Wojnie domowej”, ciotką Lusią z „Rozmów kontrolowanych” Barei.

Po raz pierwszy na scenie pojawiła w 1935 roku w prowadzonym przez Fryderyka Jarossy’ego kabarecie „Cyrulik Warszawski”. Jeszcze dwa lata temu występowała w swojej koronnej roli Hermenegildy Kociubińskiej w spektaklu „Zielona gęś” według tekstów Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Jej kariera trwała więc nieprzerwanie przez… 71 lat!

Gdziekolwiek się pojawiała spotykały ją wyrazy wielkiej miłości ludzi. Nigdy nie obyło się bez spontanicznych oklasków na stojąco i gromkich śpiewów „Sto lat”, które wraz z upływem czasu zmieniły się w „Dwieście lat”. Uwierzyliśmy, że Irena Kwiatkowska była z nami zawsze i zawsze będzie.

Aneta Kyzioł

*

Przypominamy Państwu felieton Ryszarda Marka Grońskiego z 2007 roku poświęcony Irenie Kwiatkowskiej, której to był bliskim znajomym.

Reklama