Kultura

Powrót króla

●●●●●○

FIFA 12, wydawca: EA Sports, platformy: PC, PS3, XBOX 360

Dziś „FIFA” jest grą bliską ideału. I co również ważne, dostajemy tę samą jej wersję na wszystkie platformy. Ucieszy to szczególnie wcześniej pomijanych przez producenta posiadaczy komputerów osobistych.

Budowanie akcji trwa nieraz wieczność, strzelenie bramki sprawia duże problemy, a o dryblingach w stylu Messiego powinniśmy raczej zapomnieć. Często o zwycięstwie decyduje jedna akcja, niewielki błąd, genialne podanie. Nie ma tu miejsca na schematy, mnóstwo za to realizmu. „FIFA 12” nie jest pozbawiona wad, jak np. wysoki stopień trudności, niełatwe sterowanie (szczególnie w obronie), niemrawy komentarz Szpakowskiego i Szaranowicza. Brak też oryginalnych nazw i herbów klubów z Ekstraklasy. Jednak oprawa graficzna, świetna ścieżka dźwiękowa i przyjemność z rozgrywki – szczególnie przez Internet – pozwalają o tych drobnych niedostatkach szybko zapomnieć. „FIFA 12” wciąga i uzależnia, a przecież właśnie po tym poznajemy świetną grę.

Polityka 46.2011 (2833) z dnia 08.11.2011; Afisz. Premiery; s. 76
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej: złoty interes patriotów. Ta historia ma dwie odsłony

Co łączy znikające sztabki złota i emeryta, który w kolejce po piwo zostaje prezesem spółki? Okazuje się, że jedno – Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej.

Juliusz Ćwieluch
06.01.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną