Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kultura

Schody do nieba

Cannes 2012: relacja pierwsza

Bill Murray na planie filmu „Moonrise Kingdom” w reż. Wesa Andersona Bill Murray na planie filmu „Moonrise Kingdom” w reż. Wesa Andersona Festival de Cannes / materiały prasowe
Tegoroczny festiwal filmowy w Cannes otworzy nostalgiczny komediodramat „Moonrise Kingdom” Wesa Andersona o dzieciństwie skauta dorastającego w czasach Nixona.

Mimo że organizatorzy porównują oryginalny styl amerykańskiego filmu do osiągnięć Felliniego i Renoira, prawdziwym powodem, dla którego wybrano go na inaugurację jest imponująca liczba gwiazd biorących w nim udział. Od Bruce Willisa, Edwarda Nortona i Tildy Swinton po Billa Murraya i Frances McDormand.

Wszyscy oczywiście stawią się w środę wieczorem w Grand Theatre Lumiere, aby uświetnić rozpoczęcie najsłynniejszego filmowego maratonu, który w tym roku obchodzi jubileusz 65-lecia.

Jedynym polskim akcentem będzie pokaz w sekcji towarzyszącej Directors’ Fortnight (Piętnastka realizatorów) krótkometrażówki 36-letniego Marcina Bortkiewicza „Portret z pamięci” zrealizowanej w ramach programu „30 minut” w Studio Munka. To poruszająca, świetnie wyreżyserowana historia maturzysty, który otrzymaną w nagrodę kamerą zaczyna kręcić film o swojej babci. Bortkiewicz, absolwent Uniwersytetu Gdańskiego i Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy, był związany z teatrem w Kaliszu i Kielcach. Obecnie współpracuje z Teatrem Kamienica w Warszawie, gdzie wystawił sztukę „Super Susan” z Ewą Kasprzyk. Ma też na swoim koncie udane próby w dokumencie, m.in. jego godzinny film „Nauczanie początkowe” o programie ratowania bałtyckich fok otrzymał wyróżnienie na Krakowskim Festiwalu Filmowym.

W canneńskim konkursie (21 tytułów) zabrakło miejsca nie tylko dla Polaków, ale i dla reżyserskich debiutów.

Reklama