W strugach deszczu i atmosferze schyłku europejskiej utopii wręczano nagrody w Cannes. Wielkim zwycięzcą festiwalu został Michael Haneke – po raz drugi w ciągu trzech lat.
Druga Złota Palma przyznana Austriakowi Michaelowi Haneke za poruszający dramat psychologiczny „Miłość” potwierdza jego wyjątkową pozycję na mapie kina artystycznego. Obdarzony wybitną indywidualnością 70-letni twórca „Białej wstążki” często bywa porównywany z Bergmanem. Podobnie jak wielki Szwed jest świadomym, przenikliwym i bezkompromisowym intelektualistą. Z laboratoryjną precyzją, drążąc ksenofobiczną wspólnotę przekonań swoich rodaków, wpisuje się w tradycję sztuki demaskującej amnezję społeczną.
Polityka
22.2012
(2860) z dnia 30.05.2012;
Ludzie i style;
s. 99
Oryginalny tytuł tekstu: "Palma miłości"