Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kultura

Osiecka cyfrowa

Archiwum Osieckiej trafia do Biblioteki Narodowej

Powołana w 2002 r. Fundacja Okularnicy podjęła się opracowania i zdigitalizowania zbiorów, by móc je publicznie udostępnić. Efektem było powstanie Publicznego Cyfrowego Archiwum Agnieszki Osieckiej. Powołana w 2002 r. Fundacja Okularnicy podjęła się opracowania i zdigitalizowania zbiorów, by móc je publicznie udostępnić. Efektem było powstanie Publicznego Cyfrowego Archiwum Agnieszki Osieckiej. BEW
Archiwum Agnieszki Osieckiej zostało przekazane Bibliotece Narodowej. Również w postaci cyfrowej. I każdy może czytać na przykład pamiętnik dziewięcioletniej Agnieszki, widząc na ekranie fakturę papieru i odcienie atramentu.
Córka Agnieszki Osieckiej, Agata Passent (z prawej), mówi, że choć Agnieszka była pisarką ewidentnie analogową, cyfryzacja jej archiwum stała się koniecznością przede wszystkim po to, by uprzystępnić je publicznie.BEW Córka Agnieszki Osieckiej, Agata Passent (z prawej), mówi, że choć Agnieszka była pisarką ewidentnie analogową, cyfryzacja jej archiwum stała się koniecznością przede wszystkim po to, by uprzystępnić je publicznie.

Archiwum jest imponujące. Zawiera rękopisy i maszynopisy utworów literackich, pisane przez całe życie dzienniki, pamiętniki, notatki, szkice, dokumentację działalności artystycznej, różnego rodzaju dokumenty osobiste i rodzinne, listy i fotografie. Także nagrania audio i przedmioty. Po śmierci poetki w 1997 r. rodzina zdecydowała się pozostawioną przez nią spuściznę oddać w depozyt warszawskiemu Muzeum Literatury. Przechowanie powierzonych zbiorów – to jedyne, co mogła zaoferować ta szacowna instytucja, która po 10 latach przechowywania zwróciła depozyt rodzinie. Powołana w 2002 r. Fundacja Okularnicy im. Agnieszki Osieckiej podjęła się zatem rozpoznania, opracowania i zdigitalizowania zbiorów, by móc je publicznie udostępnić. Efektem było powstanie Publicznego Cyfrowego Archiwum Agnieszki Osieckiej.

To pierwszy u nas przypadek, że prywatne archiwum zostało tak fachowo i kompletnie zorganizowane i w formie cyfrowej mogło trafić do publicznego użytku. Internauta, który trafi na stronę www.archiwumagnieszkiosieckiej.pl, przekona się, w czym tkwią walory archiwum cyfrowego. Satysfakcja odbiorcza polega nie tylko na śledzeniu treści dokumentu, ale też na możliwości zanalizowania jego „aspektu rzeczowego”. Ot, choćby pierwszy pamiętnik dziewięcioletniej wówczas Agnieszki z 1945 r. Na ekranie komputera mamy precyzyjnie odtworzony (zeskanowany) niewielki sztambuch z twardą czerwoną okładką, wewnątrz swoim dziecięcym pismem autorka informuje: „Zaczynam mój pamiętnik. Dnia 27. XII. 1945 r.”. Dokładnie widać nawet fakturę papieru i subtelne zmiany w intensywności atramentu.

Polityka 43.2012 (2880) z dnia 24.10.2012; Kultura; s. 80
Oryginalny tytuł tekstu: "Osiecka cyfrowa"
Reklama