„Dzicy” Lucie Lomovej (Centrala) to oparta na faktach opowieść o młodym praskim podróżniku. Na początku XX w. Alberto Vojtěch Frič przyjeżdża do Pragi wraz z Czerwiuszem – Indianinem pochodzącym z południowoamerykańskiego plemienia Czamakoko. Jak nietrudno się domyślić, europejskie przygody Indianina są w tym komiksie o wiele ciekawsze niż przygody Czecha w Ameryce Południowej. Lomova świetnie pokazała zderzenie różnych kultur, ale także samą Pragę z początków XX w., gdzie źródłem wiedzy o świecie były jeszcze odczyty naukowców i podróżników. Komiks odrobinę kuleje plastycznie. Czeszka posługuje się realistyczną, neutralną kreską, której czasem brak lekkości i swobody.
Ocena: 4/6
*
Z kolei w podróż metafizyczną zabierają nas bohaterowie albumu „Niedźwiedź, kot i królik” (Kultura Gniewu). Maria (rysunki) i Michał (scenariusz) Rostoccy stworzyli mroczną i nastrojową baśń zwierzęcą dla dorosłych. Historia o trójce przyjaciół jest prosta i mocna zarazem, wykorzystująca stary, ale nadal działający motyw drogi. Ale ważniejszy od samej opowieści jest tu sposób jej przedstawienia. Malarski, niezwykle zmysłowy oraz mroczny styl Marii Rostockiej pozwala zatopić się w opowieść od pierwszego kadru i trzyma nas w garści do ostatniej planszy.
Ocena: 5/6
*
Skoro jesteśmy przy alegorii zwierzęcej dla dorosłych, nie sposób zapomnieć o tworzonej przez Stana Sakai serii Usagi Yojimbo. W najnowszym tomie „Polowanie na lisa” (Egmont) znajduje się kilka krótkich nowel, które świetnie oddają ducha dawnej Japonii. Mamy tu obrazkowe opowiadanie o szulerach, kitusne – czyli duchach występujących pod postacią lisów o dziewięciu ogonach, oraz rzecz o samurajskim honorze. Dla fanów Kurosawy lektura obowiązkowa.
Ocena: 5/6
*