Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kultura

Wiosenka piosenki

Wiosenka piosenki. Muzyczny przemysł talent show

Olivia Anna Livki („Must Be The Music”) Olivia Anna Livki („Must Be The Music”) EMI Music / materiały prasowe
10 lat temu zastanawialiśmy się, czy formuła talent show podkopie przemysł płytowy. Dziś programy tego typu same stały się przemysłem.
Laureaci talent show wydają własne płyty. Jak długo będą gwiazdami? Na zdjęciu Aleksandra Galewska.EMI Music/materiały prasowe Laureaci talent show wydają własne płyty. Jak długo będą gwiazdami? Na zdjęciu Aleksandra Galewska.

Sto lat temu po prostu śpiewano. W rodzinie, w gronie znajomych, w kościele, w szkole. A na pniu schodziły nie płyty, tylko nuty ­popularnych piosenek – taką przeszłość przypomina choćby książka „How The Beatles Destroyed Rock’n’Roll” („Jak Beatlesi zniszczyli rock’n’rolla”) ­Elijaha Walda. Dopiero w 1913 r. nagrania stały się przedmiotem prawa autorskiego i zaczęły zarabiać dla swoich kompozytorów jakieś pieniądze. Na wieść o tej zmianie John Philip Sousa, wybitny autor marszów wojskowych, grzmiał, że przemysł nagraniowy to zagrożenie dla muzyki. Twierdził, że zapuszkowany dźwięk to wynalazek szatański, który zniszczy umiejętności muzyczne całej generacji, a od strony biznesowej i tak się nie sprawdzi.

Historia kołem się toczy. Po stu latach Lawrence Lessig – rzecznik zmian formuły praw autorskich – powołuje się właśnie na Sousę. Świat muzyczny wygląda też pod wieloma względami podobnie: zainteresowanie masowego odbiorcy skupia się nie na płytach, tylko na pojedynczych piosenkach, które żyją w tysiącach wersji, a nagrania stają się coraz mniej ważną częścią dochodów dla artysty. W jednym Sousa się mylił: powszechna umiejętność śpiewania nie zanikła na skutek działania mechanizmów przemysłu płytowego. Zjawisko powszechnego, amatorskiego śpiewania też nie znikło. Przeciwnie – dziś tworzy zupełnie oddzielny segment show-biznesu, który bardzo by się Amerykaninowi spodobał. To programy typu talent show.

Wykony na tony

11 lat temu nowoczesne programy łowiące talenty muzyczne zawitały do Polski w postaci polsatowskiego „Idola” (wcześniej mieliśmy rodzimą „Szansę na sukces”), w tym sezonie co tydzień można oglądać w polskich wersjach aż trzy: „Must Be The Music.

Polityka 20.2013 (2907) z dnia 14.05.2013; Kultura; s. 102
Oryginalny tytuł tekstu: "Wiosenka piosenki"
Reklama