Ruszył czas matur. Pomocne jak zwykle w kryzysowych sytuacjach media przedstawiają całe galerie osób, które pomimo braku zdanej matury osiągnęły sukces: Edyta Górniak, Zbigniew Hołdys, Robert Gawliński, Maciej Maleńczuk, Andrzej Wajda, Agnieszka Chylińska czy Paulina Młynarska. Jeśli więc mówicie po polsku, bo myślicie po polsku, to już możecie przestać się uczyć.
• To jest otwarcie kolejnej epoki w polskiej reklamie. Agnieszka Chylińska, wokalistka, jurorka, literat, matka na trzy etaty i skandalistka na pół etatu, została twarzą firmy Aviva. Reklamuje ubezpieczenia od raka, zawału czy udaru. Wszyscy starzy fani przed obejrzeniem spotu powinni skorzystać z oferty. Perfekcyjna Pani Chylińska wymiata. Inaczej.
• Oto kolejna książka tak zwanej znanej postaci, na którą jednak nie patrzę z lękiem. Ukazało się „W krzywym zwierciadle”, książkowe wydanie felietonów Macieja Stuhra, które od lat aktor pisze do miesięcznika „Zwierciadło”. Po lekturze przyszła mi do głowy lekko szowinistyczna myśl. Gdyby Stuhrów było więcej, to może innych byłoby mniej?
• Katarzyna Dowbor, kiedyś naczelna twarz telewizji publicznej, po raz kolejny została wyrzucona z pracy. W tym roku prezenterka miała świętować 30-lecie obecności na Woronicza, ale zamiast tortu i bukietu dostała wymówienie i obiegówkę. Wcześniej usuwano ją za Morliny. Teraz podobno za starość. Wszystko mi mówi, żeby być absolutnie przeciw.
• Monika Richardson, najsłynniejsza modliszka show-biznesu, wystawiła na sprzedaż swą gigantyczną posiadłość. Niestety, na zdjęciach okazałej rezydencji w ogłoszeniu ewidentnie widać, że dom można kupić razem z właścicielką. Teraz brak potencjalnych kupców nie dziwi.