Wreszcie zwycięstwo, i to w ładnym stylu. Nasza reprezentacja nie pozwoliła sobie strzelić bramki Irlandczykom i tak była zajęta tym faktem, że zapomniała bramkę zdobyć. Czyli sukces. Sprawdziły się wszystkie koncepcje Adama Nawałki i wreszcie zrozumieliśmy, dlaczego bezrękawnik jest jego ulubionym strojem. Nie chowa już żadnego asa w rękawie.
• Od czasu spalenia tęczy i pokazania, kto tu naprawdę rządzi, ojczyzna zmierza w dobrym kierunku. Burmistrz Goleniowa Robert Krupowicz postanowił zawierzyć swą gminę Chrystusowi Królowi Wszechświata. Teraz wszelkie sprawy, począwszy od wodociągów, a na zadrzewieniu skończywszy, należy kierować piętro wyżej.
• Dyskont Biedronka idzie jak burza. W sieci tych sklepów można było kupić specyficzne zabawki. To figurki 12 nieboszczyków – każdy ma swoją trumnę i opis, jak zginął. Biedronka sprzedająca sztywniaków jest sponsorem polskiej kadry. To zaczyna mieć sens.
• W tym tygodniu na lidera liberalnej opinii publicznej wyrósł aktor Jacek Poniedziałek. Zajął wyraźne stanowisko w sprawie rzeczywistości 11-listopadowej. „Piękno to gejowskie i antypolskie pojęcie. Polacy najlepiej czują się w brzydocie, brudzie, szarości, liszajach, zaciekach i błocie”. Od czasu słów „ciemno wszędzie, głucho wszędzie” nie słyszałem tak trafnej diagnozy.
• 11 listopada miało także miejsce wydarzenie znacznie mniejszego kalibru niż harce patriotycznych młokosów w kominiarkach. Tego dnia odbyła się premiera płyty znanej z programu „X Factor” Ady Szulc i znanego obiektywnie DJ Adamusa. Jeśli szukacie muzyki, po której wysłuchaniu nie chce się podpalać tęczy, to jest dobry adres.
• Media minionego tygodnia żyły jednym tematem.