• To był zamach stanu – zawyrokował premier Donald Tusk. To była troska o państwo – obwieścił Marek Belka. I w tej miłej atmosferze historia przez małe h oraz duża liczba słów na k i ch wtargnęły do naszych domów. Zwykle podczas zamachu stanu strzelają, aresztują, wywożą, a u nas jedzą i przeklinają.
• Afera podsłuchowa z restauracji Sowa i Przyjaciele była dyżurnym tematem tygodnia. Robert Sowa, do niedawna przyjaciel wielu gwiazd, rzeczywiście w ostatnich dniach przypominał sowę.