Choć wydawałoby się, że w ciągu ostatniej dekady polski czytelnik komiksów miał okazję zapoznać się z najważniejszymi światowymi klasykami, kilku wciąż brakowało.
Choć wydawałoby się, że w ciągu ostatniej dekady polski czytelnik komiksów miał okazję zapoznać się z najważniejszymi światowymi klasykami, kilku wciąż brakowało. Jednym z wielkich nieobecnych był Baru – przez lata zdeklarowany komunista, pokazujący w swoich komiksach Francję z perspektywy robotników czy imigrantów. Właśnie ukazała się jego „Autostrada słońca” (Timof Comics). Nie jest to żadna łopatologiczna agitka, tylko rasowy, przygodowy komiks drogi, choć ze społecznym zacięciem. Dwójka przyjaciół – Arab i biały z przedmieść przemysłowego miasta – podpada miejscowym działaczom francuskich narodowców. Zaczyna się wielka ucieczka przez kraj, w tle motywy polityczne, kryminalne, piękne kobiety i akcja.
Ocena: 5/6
Polityka
48.2014
(2986) z dnia 25.11.2014;
Afisz. Premiery;
s. 93
Oryginalny tytuł tekstu: "Nasi i inni"