• Oto najlepszy dowód na to, że istnieją podróże w czasie. 16 listopada zagłosowaliśmy w wyborach samorządowych i z całą pewnością był jeszcze XXI w. Dzień później czas wykonał salto i nastał XIX w. Po ręcznym przeliczeniu głosów i silnej pozycji PiS ewidentnie widać, że niektórym marzy się jeszcze XIV w.
• Ledwo wystartował katolicki tygodnik o gwiazdach, zatytułowany nobliwie „Dobry Tydzień”, a tu taka afera. Okazało się, że wywiad z Katarzyną Skrzynecką, który ukazał się w pierwszym numerze pisma, jest fikcją i manipulacją, a aktorka nigdy go nie udzieliła. W katolicyzmie taką sytuację tłumaczy się tylko w jeden sposób – cud.
• Najsłynniejszy polski aktor w Rosji, czyli Paweł Deląg, chciał uczcić Święto Niepodległości i zakupił dwie koszulki z orłem na piersi. Z kolekcji niejakiego Kupisza. Po pierwszym praniu koszulki zmniejszyły się o dwa rozmiary, o czym Paweł publicznie doniósł. Może chciały się dostosować do rozmiaru talentu?
• Show-biznes to dla niektórych nieustające rozstania i powroty. I tak jest z tajemniczą karierą nie mniej tajemniczej Isis Gee. Piosenkarka powróciła ponownie i wystąpiła na otwarciu klubu sportowego WTS Orzeł. Ubrana była w coś takiego, co przypominało szczątki znalezione w Roswell. Było to rozrzucone na dużej powierzchni.
• Skoro wierzący celebryci mogą mieć swój magazyn, mogą go posiadać także celebryci pijący. Już wkrótce na rynku pojawi się „Aqua Vitae” – pismo o eleganckich alkoholach i ich smakoszach. Teraz duże grono rodzimych gwiazd zyska reprezentującą ich prasę. Wreszcie bycie na okładce będzie miało coś wspólnego z procentowym udziałem w rynku. Słowa „chwiejna kariera” zyskają nowy sens.
• Miniony tydzień przyniósł największy skok informatyczny naszego kraju od czasu wynalezienia internetu. Po ogólnopolskim sukcesie cyfrowym PKW podobny sukces zanotowało Pendolino, na które nie można było kupić biletów w sieci. Ewidentna wina Tuska. Najpierw samolot, teraz pociąg.
• Telewizja Polsat znowu zaskoczyła konkurencję i jako pierwsza podała do publicznej wiadomości program telewizyjny na święta Bożego Narodzenia. W Wigilię oczywiście „Kevin sam w domu”. To już 2014 raz obejrzymy ten film. Licząc od dnia narodzin Kevina.
• Paweł Kukiz dopiął swego i prawdopodobnie wygrał w wyborach samorządowych, czyli wszedł do polityki, którą sam określa pieszczotliwie szambem. Paweł, pomimo iż będzie radnym sejmiku dolnośląskiego, to i tak wzywa do unieważnienia wyborów. U artystów rockowych to jest bardzo rzadki stan. Trzeźwa ocena.
• Wokalistka Ewelina Lisowska, jedna z najbarwniejszych uczestniczek programu „X Factor”, wystąpiła w reklamie sieci sklepowej Media Expert. Dokładnie: została twarzą niskich cen. I rzeczywiście, jakość spotu reklamowego udowadnia, że nie wydali dużo.
• Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce Słupsk będzie tęczową stolicą Polski. W drugiej turze wyborów na prezydenta tego miasta zmierzą się Robert Biedroń z Komitetu Nareszcie Zmiana i Zbigniew Konwiński z PO. Biedroń pokonał kandydata PiS tylko o 497 głosów. PiS jeszcze nigdy nie był tak blisko homoseksualisty.
• Po wielkim sukcesie, jakim było zbicie prawie europosła Tomasza Adamka, Artur Szpilka zmierzy się prawdopodobnie z Krzysztofem Diablo Włodarczykiem. Wcześniej jednak nasz mistrz planuje wyjechać na dłużej do USA. Plotki twierdzące, że ma zakaz wjeżdżania na terytorium Stanów, skomentował krótko: bullshit. Tym samym zadając kłam pomówieniom, że nie zna języka.
• To będzie hit. TVP wprowadza na rynek planszową grę detektywistyczną pod tytułem „07 zgłoś się”. Akcja toczy się w Warszawie w latach 1970–80. Każdy z graczy wciela się w rolę śledczego i może rozwikłać trzy sprawy. Rzucając kostką i przesuwając pionki. Poziom nowoczesności rodem z PKW.
• Marta Wierzbicka, posiadaczka najbardziej rozpoznawalnego biustu wśród bohaterów telewizyjnych seriali, niebezpiecznie traci na wadze. Nawet zazwyczaj złośliwa prasa krzyczy rozpaczliwie: Wierzbicka chudnie w oczach. Na szczęście to nie oczy są jej największym atutem.