Najseksowniejsze dziecko polskich seriali, czyli Kaja Paschalska, 29-letnia aktorka i wokalistka, planuje wydać nową płytę. Po 10 latach od czasów słynnego przeboju o małej Chince z Wietnamu, co handlowała na Stadionie, Kaja chce nagrać ciąg dalszy jej przygód. Tym razem Chinka podrobi płytę Kai, zanim ta zdąży ją nagrać.
• Fakt wymyślił informację, jakoby Darek Krupa miał pisać książkę na temat swojej byłej żony Edyty Górniak. Karolina Korwin-Piotrowska zareagowała klasycznym tonem: Oto mamy nową definicję słowa dno. Wystarczyło zadzwonić do rodziny Krupy, aby się dowiedzieć, że to fikcja. Jak widać, kopanie leżącego może nie jest specjalnie honorowe, ale za to bardzo bezpieczne.
• To był dowód na to, że tonący brzydko się chwyta, i to na dodatek czego popadnie. Producent próbujący ratować spadającą oglądalność programu „Celebrity Splash” na Polsacie wymyślił, że mongolski zawodnik Bilguun Ariunbaatar zaprezentuje swój skok do wody z okazałym wzwodem. No cóż, jaki kraj, taki kompas.
• Zmiany w najzabawniejszej redakcji ostatnich lat. Z tygodnikiem „Wprost” pożegnał się specjalista od żelu i wymuszeń redaktor Sylwester Latkowski. Co zabawne, jego wydawca do końca twierdził, że zmiany nie będzie. Jak widać, wiarygodność w tej redakcji to podstawa.
• Ewidentnym medialnym bohaterem ostatnich dni był Jarek Kuźniar i jego amerykańskie zakupy. Jarosław wyznał, że podczas rodzinnego pobytu w Kanadzie i USA zakupił niezbędne rzeczy w sieci Walmart, a następnie na koniec wyprawy zwrócił. Polska zawrzała. A najbardziej dziennikarki w pożyczonych kieckach.
• Dobra wiadomość dla fanów serialu „Moda na sukces”. Od kwietnia kolejne odcinki tej sagi będzie można oglądać w serwisie Player.